– Ty nie w szkole?! – zdziwił się premier Donald Tusk na widok 10-latki, która czekała na niego w Sejmie. Dziewczynka była z grupą dziennikarzy, którzy chcieli porozmawiać z premierem, kiedy ten wchodził do gmachu parlamentu po godzinie 13:00. 10-latka przedstawiła się, powiedziała, że pochodzi z Gdañska i chodzi do tej samej szkoły podstawowej, do której uczęszczał szef rz±du. Następnie zadała pytanie, czy Tusk pamięta, jak skończyła się wojna w byłej Jugosławii.
10-latka zaczepiła Donalda Tuska w Sejmie. Pytała o wojnę w byłej Jugosławii i Ukrainie
– Trudno mówić o jednym końcu, ale generalnie zakończyła się rozpadem Jugosławii i powstaniu siedmiu państw – odparł premier. Dziewczynka zauważyła, że wówczas wysłano ONZ i czy nie można wysłać sił ONZ do Ukrainy. – To dość skomplikowana historia i nie chcę cię też straszyć, bo to jest straszna historia, ale wojska ONZ w Jugosławii nie zdały egzaminu. Żołnierze ONZ-u byli takimi niemymi świadkami zbrodni na mieszkańcach Srebrenicy. Więc to nie jest najlepszy przykład – odpowiedział Tusk. Podkreślił, że „ONZ nie jest do wojny”.
Dziewczynka zapytała, czy może w takim razie wojska NATO mogłyby zostać wysłane do Ukrainy. – NATO bardzo pomaga Ukrainie, ale nie chce bezpośrednio się zaangażować, czyli wysłać wojsk, bo wszyscy sojusznicy się boją, że mogłoby dojść do wybuchu wojny atomowej i wszyscy bylibyśmy w dramatycznej, wręcz tragicznej sytuacji – odpowiadał Tusk. Dalej wyjaśniała, że „wszyscy zastanawiają się nad bezpośrednią wojną z Rosją, że to za duże ryzyko”. – Ale na tyle, na ile to jest możliwe, dzisiaj NATO już pomaga. Bez pomocy organizacji Ukraina nie dałaby rady się tak długo bronić – podsumował szef rządu.
Dziewczynka chciała kontynuować rozmowę, ale premier powiedział, że teraz „musi lecieć do roboty”. Dziennikarze zdążyli zapytać jednak między innymi o planowaną rekonstrukcję rządu. W związku z wyborami do Parlamentu Europejskiego i tym, że kandyduje w nich czterech ministrów, szef rządu przyjmie ich dymisję w piątek 10 maja. – Rekonstrukcja jest gotowa. Dzisiaj byłem w kontakcie z prezydentem Andrzejem Dudą, z kancelarią pana prezydenta – powiedział Tusk.
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Ministrowie na listach wyborczych
W wyborach do Parlamentu Europejskiego, które zostaną przeprowadzone w Polsce w niedzielę 9 czerwca, kandyduje czterech konstytucyjnych ministrów. Są to politycy Platformy Obywatelskiej: minister aktywów państwowych Borys Budka, minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz. Z listy Trzeciej Drogi o mandat w Brukseli powalczy minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman.
