Biały Dunajec. Dziecko spadło z hulajnogi elektrycznej

W sobotę 20 września przed południem w Białym Dunajcu (woj. małopolskie) 11-letni chłopiec, jadąc na hulajnodze elektrycznej bez kasku, nie zapanował nad pojazdem i upadł. Zakopiańska policja opublikowała nagranie ze zdarzenia. „Szczęśliwie tym razem nie doszło do poważniejszych obrażeń ciała” – podkreślono w komunikacie. Zaapelowano również do rodziców i dzieci o rozwagę i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa. „Hulajnoga elektryczna to pojazd, nie zabawka. Korzystanie z niej wymaga znajomości i przestrzegania przepisów ruchu drogowego!” – zaznaczono.

Policja apeluje

W związku z incydentem policja przypomniała ważne zasady bezpieczeństwa. „Kask ochronny może uratować życie. W przypadku upadku znacznie zmniejsza ryzyko poważnych urazów głowy. Dzieci i młodzież w wieku 10-18 lat muszą posiadać kartę rowerową, lub prawo jazdy kategorii AM, A1, B1 lub T” – wyliczono w komunikacie. Jak podkreślono „dzieci nie powinny jeździć hulajnogami po jezdni, a jedynie w miejscach do tego przeznaczonych – na chodnikach, ścieżkach rowerowych lub terenach rekreacyjnych”. Zwrócono się także do rodziców: „Interesujcie się, gdzie i jak wasze dzieci korzystają z hulajnóg. Krótka rozmowa może zapobiec tragedii„. Zwrócono również uwagę na oczywiste zasady, takie jak to, że hulajnogą nie można jeździć po alkoholu, przewozić drugiej osoby oraz korzystać z telefonu w trakcie jazdy.


Zobacz wideo

Oszust próbował wyłudzić pieniądze. Policja publikuje wizerunek mężczyzny

Przeczytaj także rozmowę Julii Panicz z ekspertką: „Ludzie wściekli na hulajnogi elektryczne. 'Polska skapitulowała’, 'jeżdżą po chodnikach'”.

Źródło: Policja

Udział
Exit mobile version