Uratowanie tonącego mężczyzny

Do incydentu doszło w piątek wieczorem nad Wartą w Poznaniu. 18-letnia Aleksandra z Trzemeszna spędzała tam czas ze znajomymi, świętując zakończenie matury. – W pewnym momencie podbiegła do nas pani z psem, która powiedziała, że jakiś mężczyzna się topi. Od razu pobiegliśmy zobaczyć, co się dzieje. Zastaliśmy go w wodzie, nie wołał pomocy, mamrotał coś, najprawdopodobniej był pijany – relacjonowała młoda kobieta w rozmowie z TV Gniezno. – Jak zobaczyłam, że głowa mu się nagle zanurza pod wodę, to rozebrałam się, pobiegłam i wskoczyłam po niego. Nurt rzeki trochę mi przeszkadzał w ściągnięciu go na brzeg, ale jakoś mi się udało. Moi przyjaciele pomogli mi wyciągnąć – dodała. Nastolatkowie wezwali pomoc, w tym czasie pani Aleksandra wraz z kolegą reanimowała mężczyznę. Po chwili zaczął już głębiej oddychać. 

Stan mężczyzny

Mł. asp. Anna Klój z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu potwierdziła w rozmowie z tvn24.pl, że mężczyzna trafił do szpitala. Ma 38 lat, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. – Bardzo cenimy jej odwagę i podziwiamy – tak o 18-latce mówił ogniomistrz Marcin Tecław z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu

Jak pomóc tonącej osobie

„Gdy zauważysz, że ktoś tonie, wezwij pomoc, dzwoniąc na numer alarmowy 112, oceń sytuację i wybierz najbezpieczniejszą metodę akcji ratunkowej, rzuć tonącemu przedmiot umożliwiający utrzymanie się na wodzie, np. gumową piłkę, materac, koło, kij, w ostateczności nawet ubranie” – czytamy na Gov.pl. „Jeśli potrafisz, idź lub płyń tonącemu na ratunek, zabierając ze sobą przedmiot ułatwiający utrzymywanie się na wodzie. Podpłyń do tonącego od tyłu, by uniemożliwić mu chwyty, które mogłyby ograniczyć twoje ruchy, na pierwszym miejscu stawiaj zawsze swoje bezpieczeństwo” – radzą eksperci. 

Zobacz wideo Jakie podjąć kroki w przypadku zawału?

Czytaj również: Nadchodzi prawdziwe załamanie pogody. Ulewny deszcz, śnieg i burze

Źródła: TV Gniezno, Tvn24.pl, Gov.pl

Udział
Exit mobile version