22-letni Ignacy był synem nauczycielki toruńskiego Zespołu Szkół Muzycznych – poinformowała TVP3 Bydgoszcz. Młody mężczyzna od pewnego czasu przebywał na Islandii, gdzie pracował na farmie. Wolny czas spędzał na górskich wędrówkach. Jedna z nich skończyła się tragicznie. Ignacy zginął 4 lipca tego roku.

Zobacz wideo Szybko zmieniające się warunki w Tatrach. Najpierw śnieżyca, a potem słońce

Ignacy pożegnany we wzruszającym wpisie. „Nie zdajemy sobie sprawy, jak krótkie może być nasze życie”

O śmierci 22-latka poinformował w mediach społecznościowych Dawid Siódmiak, podróżnik i autor bloga „Siódmy w Świecie”. Z Ignacym poznał się raptem miesiąc przed jego tragiczną śmiercią. „Niecałe trzy tygodnie temu zdobyliśmy wspólnie najwyższy szczyt Islandii. Był dla mnie ogromnym wsparciem, kiedy dopadł mnie po drodze niejeden kryzys. Jak na tak młody wiek wykazywał się sporą wiedzą i doświadczeniem. Wędrowaliśmy wspólnie przez 14 godzin i jako ludzie gór mieliśmy o czym rozmawiać” – wspominał bloger we wpisie upamiętniającym.

22-latek zdobył wcześniej najwyższy szczyt Islandii

22-latek traktował wizytę na Islandii jako wprawkę przed podróżą w Himalaje. Do swoich przygotowań podchodził bardzo poważnie. „Codziennie przed pracą Ignacy robił trening, ruszał w góry i wracał. Na dniu wolnym wybrał dłuższy i ambitniejszy szlak, z którego już do nas nie wrócił… wierzę, że kiedyś jeszcze spotkamy się na szczycie góry! Młody, do zobaczenia! Byłeś wyjątkowym człowiekiem, wspaniałym synem i bratem!” – napisał Siódmiak.

Długi wpis blogera został opatrzony wspólnym zdjęciem z Ignacym na Hvannadalshnukur (2110 m n.p.m.). Wspinacze uśmiechają się do kamery i trzymają w rękach karton z napisem: „Mamo, żyję”. Siódmiak opublikował ponadto na portalu YouTube relację z wędrówki na szczyt.

Informację o śmierci Ignacego potwierdziło w rozmowie z mediami Ministerstwo Spraw Zagranicznych. „Fakt zgonu polskiego obywatela na Islandii jest znany polskiej służbie dyplomatyczno-konsularnej. Ze względu na dobro osób bliskich zmarłego Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie udziela dodatkowych wyjaśnień o okolicznościach zdarzenia” – poinformował resort w stanowisku przesłanym redakcji TVP.

Udział
Exit mobile version