Jak niedawno informowaliśmy, Senacka Komisja Petycji jednogłośnie zdecydowała o kontynuacji prac nad nowym świadczeniem dla małżeństw, które przeżyły razem co najmniej 50 lat.
Pomysł wprowadzenia takiego świadczenia pojawił się w wyniku petycji obywatelskiej złożonej przez emerytowanego radcę prawnego Eugeniusza Szymalę. W jej treści zaproponowano, aby małżonkowie obchodzący złote gody mogli liczyć na specjalne świadczenie. Projekt przewiduje różne kwoty w zależności od długości stażu:
- 5000 zł – dla par obchodzących 50-lecie małżeństwa,
- 5500 zł – dla par z 55-letnim stażem,
- 6000 zł – dla małżeństw z 60-letnim pożyciem,
- 7000 zł – dla par z 70-letnim małżeństwem,
- 8000 zł – dla małżonków świętujących 80-lecie związku.
Twórca petycji wskazuje, że koszty wprowadzenia nowego świadczenia nie byłyby duże, ponieważ dodatek dla małżeństw z długim stażem obejmowałby wyłącznie seniorów. Szymala podkreśla, że w przypadku takich osób „termin dalszego życia jest krótki i statystycznie przewidywalny”.
Pieniądze miałyby być wypłacane z budżetu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na podstawie wniosku i zaświadczenia z Urzędu Stanu Cywilnego.
Ministra rodziny o świadczeniu dla małżeństw
Mimo poparcia Senackiej Komisji, rząd ma wątpliwości co do zasadności tego rodzaju świadczenia. Z rezerwą mówiła o nim dziś ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. – Nie pracujemy nad takim rozwiązaniem w ministerstwie rodziny. Wiem, że takie propozycje są zgłaszane w trybie petycji w Senacie, ale na ten moment takie prace się nie toczą – powiedziała w Radiu Zet szefowa resortu rodziny.
Bardziej entuzjastycznie do takiego świadczenia podchodzą Polacy. Dowodzi tego przeprowadzony w zeszłym roku sondaż SW Research dla „Wprost”. Na pytanie „Czy jest Pan/Pani za przyznaniem jednorazowego świadczenia dla par z co najmniej 50-letnim stażem małżeńskim?”, aż 62,9 proc. ankietowanych odpowiedziało twierdząco. Przeciwnego zdania było 22,1 proc. respondentów, a 15 proc. nie miało zdania w tej sprawie.