O co chodzi: Wrocławski sąd 29 listopada podjął decyzję w sprawie aresztu dla Janusza Palikota. Ma to związek ze śledztwem w sprawie oszustw finansowych w ramach kampanii pożyczkowej „Skarbiec Palikota”.
Decyzją sądu: były polityk i biznesmen Janusz Palikot pozostanie w areszcie do początku stycznia przyszłego roku. To nieprawomocne postanowienie Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia. O zgodę na przedłużenie jego pobytu za kratami wnosiła prokuratura.
Działania śledczych: Przypomnijmy, były poseł jest podejrzany o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł. Usłyszał osiem zarzutów, w tym siedem dotyczących oszustwa i jeden przywłaszczania mienia. Palikot przebywa w areszcie od początku października po zatrzymaniu przez funkcjonariuszy CBA. Termin dotychczas zasądzonego dwumiesięcznego aresztu upływał w poniedziałek 2 grudnia.
Zapadł wyrok: 27 listopada Palikot został skazany za nielegalną reklamę alkoholu. Były poseł ma zapłacić 450 tysięcy grzywny. Pozostali oskarżeni: celebryta Jakub W. oraz Tomasz C. zostali skazani na 400 i 350 tysięcy kary grzywny. Ponadto wszyscy mają pokryć koszty procesu. Wyrok wydał Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia.
Więcej na temat zatrzymania Janusza Palikota przeczytasz w artykule Julii Panicz: „Sąd zadecydował ws. Janusza Palikota. Wiadomo, co stanie się z aresztowanym biznesmenem”.
Źródło: IAR