Chodzi tu o zegarek marki Longines – model La Grande Classique, który oficjalnie miał zostać podarowany zagranicznej delegacji. Ostatecznie jednak w jego posiadanie wejść miał pracownik cywilny, zatrudniony w ministerstwie – podała 25 kwietnia prokuratura. Do zdarzenia, w którego sprawie śledztwo prowadzi teraz Wydział do Spraw Wojskowych, miało dojść w listopadzie 2023 roku.
Prokuratura wspomina o „działaniu na szkodę interesu publicznego”
Jak czytamy w komunikacie prokuratury, funkcjonariusz publiczny, którego podejrzewa się o „przekroczenie uprawnień”, miał „działać w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez pracownika cywilnego. Osoba ta otrzymać miała nagrodę w postaci zegarka. Chodzi tu o mienie o wartości kilku tysięcy złotych – jego przekazanie może zostać zakwalifikowane jako „działanie na szkodę interesu publicznego”.
Jak wskazuje Onet, jeśli podejrzenia dot. „przekroczenia uprawnień” się potwierdzą, wówczas dyrektor będzie musiał liczyć się z nieprzyjemnościami. Może „zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej”. Pracownik MON, który otrzymał cenną biżuterię, nie jest już w jej posiadaniu. Zegarek został przejęty przez śledczych 24 kwietnia.
O sprawie informował na konferencji prasowej w Warszawie wiceminister resortu obrony Cezary Tomczyk. Jak przekazał, współpracownicy byłego szefa MON mieli „nielegalnie pozyskiwać cenne przedmioty, które miały być wręczane ministrom obcych państw”. Zaprezentował też wiadomość, którą szefowa Centrum Operacyjnego w MON wysłała do dyrektor MON. W jej treści mowa właśnie o zegarku La Grande Classique. „Taki sobie wybrałam” – napisano.
„Zegarek nigdy nie trafił do ministra z Korei Południowej”
Kilka godzin później polecono zakupić biżuterię – „na potrzeby MON” – zaznaczył wiceszef resortu. – Zegarek nigdy nie trafił jednak do ministra z Korei Południowej – dodał. Warto dodać, że jest to damski zegarek, tymczasem, jak wskazał Tomczyk – „w koreańskiej delegacji nie było żadnej kobiety”.
Zegarek miał zostać przejęty przez Żandarmerię Wojskową. Znaleziono go podczas przeszukania i zabezpieczono. „W toku prowadzonego w tej sprawie śledztwa wyjaśniane będą wszelkie okoliczności związane z przejęciem zegarka przez tegoż urzędnika” – przekazał zaś w oświadczeniu w czwartek rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej, prokurator Szymon Banna.
Jak podaje na oficjalnej stronie firma Longines – La grande classique to model, który został zaprezentowany po raz pierwszy w 1992 roku. „Odegrał ważną rolę w kształtowaniu reputacji marki spod znaku uskrzydlonej klepsydry” – czytamy.
