Po trzech turniejach interkontynentalnych reprezentacja Polski ma w dorobku sześć zwycięstw i dwie porażki. Wicemistrzowie olimpijscy przegrali w dwóch hitowych starciach, w obu przypadkach miało to miejsce podczas rywalizacji w Chicago. Polacy nie zdołali ograć ani Włochów (2:3) ani Brazylijczyków (1:3).

W tabeli VNL 2025 po ośmiu meczach Polska była wiceliderem.

Wysyp kontuzji w reprezentacji Polski. Ból głowy trenera Nikoli Grbicia

O ile sportowo wszystko „zgadza się” po stronie reprezentacji Polski, ten sezon kadrowy obfituje w kontuzje. Poczynając od braku kapitana Bartosza Kurka, który opuści na pewno turniej w trójmiejskiej Ergo Arenie, ale też finałowe zmagania Ligi Narodów, które w tym roku odbędą się w Chinach.

„Kurasia” w kapitańskich obowiązkach miał zastąpić Aleksander Śliwka. Przyjmujący w rozmowie dla „Wprost” nie ukrywał radości z gry przed polską publicznością, w tak szczególnym miejscu, jak nadbałtycka Ergo Arena. Niestety, okazało się, że tego samego dnia (tj. wtorek, 15 lipca), Śliwka doznał na treningu kontuzji. I ta na pewno wykluczy go z występów w Trójmieście, a należy się spodziewać, że powrót siatkarza to treningów, a następnie na boisko – to będzie jeszcze dłuższa perspektywa czasowa.

Do listy kontuzji można również dopisać Rafała Szymurę… wcześniejszego kapitana Polaków, który pełnił tę funkcję, zanim Kurek czy Śliwka pojawili się na zgrupowaniu reprezentacji. Będąc zresztą jedną z najlepszych postaci w szeregach kadry w trakcie meczów otwierających VNL 2025 dla Polski. Można zatem śmiało mówić o „kapitańskiej klątwie”, która niestety zawisła nad drużyną Grbicia.

W pamięci dodatkowo warto mieć nieobecnego Norberta Hubera. Kolejny z wicemistrzów olimpijskich, który ma być brany pod uwagę w kontekście tegorocznych mistrzostw świata. Ale czy rzeczywiście siatkarz, który w nowym sezonie będzie grał w lidze japońskiej, zdąży z wejściem na odpowiedni, reprezentacyjny poziom? Tutaj należy wierzyć, że sztab szkoleniowy kadry Polski tradycyjnie – najlepiej wie, jak wygląda sytuacja w przypadku Hubera.

Do tej listy można również dopisać Bartosza Bednorza, Bartłomieja Bołądzia czy Mateusza Porębę. Oni również mieli bądź mają swoje problemy zdrowotne, co utrudnia możliwość występów w kadrze trenera Grbicia.

Jak zatem widać, lista problemów jest całkiem pokaźna. Serbski szkoleniowiec przyzwyczaił jednak do tego, że potrafi znaleźć rozwiązanie w trudnych sytuacjach. Układanka z pewnością jest dosyć skomplikowana, ale z drugiej strony, nie ma przypadku w tym, że odkąd selekcjonerem jest Grbić, z każdej imprezy mistrzowskiej – w tym turnieju olimpijskiego – polscy siatkarze przywożą medal.

Udział
Exit mobile version