SIPRI: Rośnie zagrożenie związane z nowym wyścigiem zbrojeń nuklearnych między mocarstwami

Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań Pokojowych (SIPRI) opublikował w poniedziałek 16 czerwca coroczny raport na temat międzynarodowego bezpieczeństwa. Podkreślono w nim, że osłabienie kontroli zbrojeń doprowadziło do sytuacji, w której coraz poważniejsze staje się zagrożenie dotyczące nowego wyścigu zbrojeń nuklearnych między globalnymi potęgami. Zwrócono uwagę, że mocarstwa zwiększają arsenały atomowe, a w 2024 roku prawie wszystkie państwa dysponujące bronią jądrową modernizowały i rozwijały swoje programy nuklearne.

USA i Rosja mogą zakończyć redukcję arsenałów broni jądrowej

Obecnie dziewięć państw posiada broń atomową. Są to: Stany Zjednoczone, Rosja, Chiny, Wielka Brytania, Francja, Indie, Pakistan, Korea Północna oraz Izrael. Około 90 proc. całego arsenału nuklearnego na świecie należy do USA oraz Rosji. Od zakończenia zimnej wojny państwa te redukowały liczbę posiadanych przez siebie głowic nuklearnych. Analitycy SIPRI spodziewają się jednak, że w najbliższych latach ta tendencje prawdopodobnie zostanie odwrócona, ponieważ demontaż już zainstalowanych głowic atomowych zwalnia, a tempo rozmieszczania nowych głowic rośnie. „Era redukcji arsenału broni nuklearnej na świecie, która trwała od zakończenia zimnej wojny, dobiega końca” – stwierdził ekspert SIPRI Hans M. Kristensen. „Zamiast tego obserwujemy wyraźną tendencję zwiększania arsenałów nuklearnych, zaostrzającą się retorykę (…) oraz porzucanie umów dotyczących kontroli zbrojeń” – dodał.

Zobacz wideo Bać się czy nie bać użycia broni nuklearnej przez Putina?

„Nowy wyścig zbrojeń wiąże się ze znacznie większym ryzykiem i niepewnością”

Dyrektor SIPRI Dan Smith uważa, że możemy niebawem być świadkami nowej rywalizacji między mocarstwami zabiegającymi o zwiększenie swoich arsenałów nuklearnych. Według niego nadchodzący wyścig zbrojeń będzie stanowić jeszcze większe zagrożenie niż podobne sytuacje, do których dochodziło w przeszłości. „Są sygnały świadczące o tym, że nowy wyścig zbrojeń nabiera tempa, co wiąże się ze znacznie większym ryzykiem i niepewnością niż poprzednio” – stwierdził Dan Smith.

Dyrektor SIPRI: Stare formy kontroli zbrojeń nie będą już wystarczające

Smith zauważył, że w związku z szybkim rozwojem technologii oraz dużą liczbą czynników wpływających na nowy wyścig zbrojeń trudniej będzie ustalić, które mocarstwo zostanie liderem. „W tym kontekście stare, w dużej mierze numeryczne formy kontroli zbrojeń nie będą już wystarczające” – podkreślił dyrektor SIPRI.

Więcej: Przeczytaj też artykuł „Były minister Putina ostrzegł Polaków: 'Rosja podejmie akcję militarną wobec Polski’. Wskazał warunek”.

Źródło:Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań Pokojowych

Udział
Exit mobile version