Ambasador USA w Polsce krytykuje propozycję Komisji Europejskiej
Thomas Rose, który w ubiegłym miesiącu został zaprzysiężony na ambasadora USA w Polsce, skrytykował przygotowany przez Komisję Europejską pakiet Omnibus. Zawiera on propozycje uproszczeń w obszarze zrównoważonego rozwoju i jest adresowany do firm działających w Unii Europejskiej. „Trudno wyobrazić sobie pojedynczy akt prawny, który byłby bardziej precyzyjnie wymierzony w zabijanie miejsc pracy, tłumienie innowacji i wywoływanie fali ucieczki amerykańskich firm z Europy niż unijny pakiet Omnibus dotyczący uproszczeń w obszarze zrównoważonego rozwoju. Jeśli ta destrukcyjna dla wzrostu i inwestycji ustawa wejdzie w życie, szkody wyrządzone amerykańskim inwestycjom w Europie będą ogromne. Nałoży ona bezprecedensowe obciążenia raportowe, narazi firmy na bardzo dotkliwe konsekwencje prawne i umożliwi Brukseli jeszcze większe mikrozarządzanie łańcuchami dostaw, zestawieniami bilansowymi i decyzjami inwestycyjnymi” – napisał amerykański ambasador na X.
Thomas Rose zapewnia, że Donald Trump „uważnie obserwuje sytuację”
Rose stwierdził, że przyjęcie propozycji Komisji Europejskiej „zadałoby druzgocący cios wzrostowi gospodarczemu, zniszczyłoby inwestycje kapitałowe i wypchnęłoby amerykańskie firmy – najważniejszych partnerów inwestycyjnych Europy – poza ten rynek”. Dyplomata podkreślił, że ta sprawa jest bardzo ważna dla prezydenta USA Donalda Trumpa. „Nie miejcie Państwo co do tego wątpliwości: Prezydent Trump uważnie obserwuje sytuację” – napisał.
Propozycja dla Polski. „Europa desperacko potrzebuje prawdziwego przywództwa”
Thomas Rose napisał, że Polska może odegrać rolę europejskiego lidera, który sprzeciwi się pakietowi Omnibus. „Podejmując rolę dumnego lidera i prowadząc bezkompromisowy, ogólnoeuropejski sprzeciw wobec tej biurokratycznej potworności, Polska może stanąć ramię w ramię z Prezydentem Trumpem w obronie wzrostu gospodarczego, konkurencyjności i zdrowego rozsądku. Europa desperacko potrzebuje prawdziwego przywództwa – i to przywództwa, które Polska jest idealnie predysponowana zapewnić. Polska ma dziś wyjątkową szansę, aby wyjść na czoło europejskich liderów, prowadząc zdecydowaną, publiczną kampanię przeciwko tej destrukcyjnej unijnej legislacji” – stwierdził Rose.
Thomas Rose: Wpływ na stosunki amerykańsko-polskie byłby niezaprzeczalny
Amerykański ambasador dodał, że Polska może stać się liderem wzrostu gospodarczego w Europie, ochronić swoją gospodarkę i dodać odwagi innym europejskim krajom, które jego zdaniem za kulisami również sprzeciwiają się unijnej dyrektywie. „Stanowcze stanowisko Polski może stworzyć kontynentalną koalicję na rzecz gospodarczego zdrowego rozsądku. A wpływ na stosunki amerykańsko-polskie byłby niezaprzeczalny – nikt nie będzie bardziej zaangażowany w ich wzmacnianie niż Prezydent Donald Trump. To szansa Polski, aby bronić miejsc pracy, innowacji i wolności gospodarczej – w Europie i w Stanach Zjednoczonych!” – napisał Thomas Rose.
Więcej: Przeczytaj też artykuł „Prawnicy Trumpa grożą BBC pozwem na miliard dolarów. Padły trzy żądania”.
Źródła: wpis Thomasa Rose’a na X, Ministerstwo Finansów











