Sondaż. Rośnie poparcie Trumpa
Wyniki sondażu InsiderAdvantage przytacza „Newsweek”. 54 proc. ankietowanych odpowiedziało w badaniu, że popiera prezydenta. Odmienny pogląd na temat Donalda Trumpa ma 44 proc. badanych. Oznacza to wzrost w porównaniu do analogicznego sondażu z lipca, gdy poparcie dla obecnego prezydenta USA wyraziło 50 proc. respondentów. Liczba przeciwników Trumpa wyniosła wówczas 48 proc.
„Poprawił wyniki wśród Afroamerykanów i Latynosów”
– Donald Trump ma teraz przewagę w każdej grupie wiekowej, z wyjątkiem najstarszych wyborców. Poprawił swoje wyniki wśród Afroamerykanów i Latynosów – przekazał cytowany przez „Newsweek” Matt Towery z InsiderAdvantage. Analityk zauważa, że w przypadku białych wyborców Trump ma uzyskał niemal rekordowe 64-procentowe poparcie. – Wyborcy poniżej 65. roku życia zdecydowanie pozytywnie oceniają jego pracę. Tylko najstarsi wyborcy w kraju nie pochwalają jego działalności, co jest zgodne z naszymi wcześniejszymi badaniami. Ogólnie rzecz biorąc, jego wskaźniki poparcia rosną po szczycie – dodał ekspert.
Sondaże z inną oceną pracy Trumpa
Inaczej sytuację przedstawiają codzienne sondaże amerykańskich mediów – „The Economist” w danych na 18 sierpnia wskazuje, że poparcie dla Trumpa wynosi 42 proc., a brak poparcia – 54 proc. Oznacza to wzrost o 1,5 pkt. procentowego w porównaniu z ubiegłym tygodniem. „The New York Times” wskazuje na poparcie rzędu 44 proc. i dezaprobatę rzędu 53 proc.
Żądania Putina wobec Ukrainy
Według źródeł Axios podczas piątkowego (15 sierpnia) szczytu na Alasce Władimir Putin miał „wysunąć maksymalistyczne roszczenia” wobec terytoriów Ukrainy. Donald Trump miał przekazać europejskim przywódcom, że Rosja żąda, aby Kijów oddał obwód doniecki i ługański – łącznie z terenami, których Rosjanie nie zajęli oraz zamrożenia linii frontu w obwodzie chersońskim i zaporoskim. Putin miał także przekonywać, że zaprzestanie działań w tych obwodach, jeśli Ukraina wycofa się z obwodu donieckiego i ługańskiego. Jak wskazuje agencja, taka propozycja zakładałaby, że Kijów oddałby znacznie więcej terenów, niż Rosja zdołała zająć.
Wizyta Zełenskiego w Białym Domu
W poniedziałek w Białym Domu Donald Trump spotka się z Wołodymyrem Zełenskim. W rozmowach mają też uczestniczyć europejscy liderzy. Najpierw odbędą się rozmowy prezydenta Ukrainy z przywódcą Stanów Zjednoczonych, a następnie również z europejskimi przywódcami. Stronę amerykańską ma reprezentować między innymi sekretarz stanu Marco Rubio. – Konsekwencją braku porozumienia z Rosją może być przedłużenie sankcji oraz nałożenie nowych. Jednak najważniejsze co teraz chcemy zrobić, to zakończyć wojnę. Musimy skorzystać z każdej możliwości, jaką mamy, aby osiągnąć pokój. Musimy być otwarci na rozmowy, aby osiągnąć kompromis – mówił Marco Rubio przed dzisiejszymi rozmowami. Trump zapowiedział, że przekaże Zełenskiemu, iż musi się zgodzić na niektóre warunki Rosji. Chodzi o oddanie Krymu i zobowiązanie się do niewstępowania do NATO. Prawdopodobnie prezydent USA rozmawiał o tym z Putinem podczas spotkania na Alasce.
Przeczytaj też artykuł „Radosław Sikorski zabrał głos ws. szczytu w USA. Zaapelował do Karola Nawrockiego”
Źródła:„Newsweek”, IAR, Gazeta.pl
