– Prezydent nie podziela poglądu, który był przedstawiony w Sejmie i Senacie. KRRiT działała w ostatnich miesiącach wobec bardzo trudnych wyzwań, skrajnie nielegalnych zmian w mediach publicznych, powoływania zarządu niezgodnie z prawem; przed KRRiT stały wielkie wyzwania. Prezydent chce, żeby te osoby, które zasiadają w KRRiT kontynuowały swoją misję – podkreśliła Małgorzata Paprocka.
Na antenie Polsat News szefowa kancelarii Andrzeja Dudy mówiła też, że kluczową sprawą jest to, iż „media publiczne są rządzone niezgodnie z prawem”. – Są obsadzone przez osoby, które nie są legalnymi władzami spółek, co do tego nie ma większych wątpliwości – dodała.
Andrzej Duda podjął decyzję ws. KRRiT. Obecny skład zostaje
Jak stanowi ustawa, każdego roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przedstawia parlamentowi oraz prezydentowi sprawozdanie ze swojej pracy w minionych 12 miesiącach. Jeśli zostanie ono odrzucone przez wszystkie trzy strony, wówczas kadencja KRRiT wygasa. Sejm i Senat odrzuciły sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Posłowie i senatorowie koalicji rządzącej argumentowali, że za rządów Prawa i Sprawiedliwości nie stosowała się ona do zasady, iż gremium to „stoi na straży wolności słowa w radiu i telewizji, samodzielności nadawców i interesów odbiorców oraz zapewnia otwarty i pluralistyczny charakter radiofonii i telewizji”. Wskazywali też na jej – ich zdaniem – polityczną stronniczość w stosunku do nadawców publicznych i ich programów informacyjnych.
Obecnie w skład KRRiT wchodzi pięciu członków: dwóch powoływanych przez Sejm, jeden – przez Senat i dwóch przez prezydenta. Są to: przewodniczący Maciej Świrski (powołany przez Sejm), jego zastępczyni Agnieszka Glapiak (powołana przez Sejm), Hanna Karp (powołana przez prezydenta), Tadeusz Kowalski (powołany przez Senat) oraz Marzena Paczuska (powołana przez prezydenta).
9 maja Bartłomiej Sienkiewicz, ówczesny minister kultury i dziedzictwa narodowego, przesłał do Sejmu wniosek o postawienie szefa KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu w związku ze wstrzymaniem wypłat z abonamentu dla mediów publicznych oraz przewlekaniem decyzji o przedłużeniu koncesji między innymi dla TVN, TVN24, TOK FM i Radia ZET. Maciej Świrski uznał, że ten wniosek ma go zastraszyć.