Marcin Mastalerek zaznaczył, że 16 października Andrzej Duda wygłosi przemówienie przed Sejmem. Ma do tego bowiem konstytucyjne prawo.

– Premier Donald Tusk i jego przystawki tak się chwalą tym 15 października, często się do niego odwołują, że są koalicją 15 października, więc prezydent uznał, że to bardzo dobry moment na pewnego rodzaju podsumowanie i pokazanie również, jakie przed Polską stoją wyzwania — mówił Mastalerek na antenie TV Republika.

Andrzej Duda rok temu „przestrzegał i rysował, jakie są wyzwania”

Jak zaznaczył, Duda ma odnieść się do swojego orędzia sprzed roku, które wygłosił na pierwszym sejmowym posiedzeniu. – Prezydent wówczas przed wieloma sprawami przestrzegał i rysował jakie są wyzwania. Na pewno to będzie pewnego rodzaju punkt odniesienia, to wystąpienie prezydenta prawie sprzed roku – stwierdził minister.

Podkreślił jednocześnie, że prezydent ma zamiar mówić o najważniejszych, poważnych sprawach. Stwierdził, że „politycy koalicji rządowej powinni się bardzo dokładnie przysłuchiwać temu wystąpieniu”. – Wiele diagnoz, które prezydent powiedział rok temu, sprawdziło się. Oni wtedy nie chcieli słuchać, zasłaniali uszy albo gdzieś tam nerwowo podśmiewali się. Gdyby wówczas posłuchali prezydenta, może nie popełniliby wielu błędów, które popełnili – wysnuł tezę Mastalerek.

Głos zabrał Szymon Hołownia

Do planów Andrzeja Dudy odniósł się również Szymon Hołownia.

„Prezydent Andrzej Duda poinformował mnie dziś, że w związku z rocznicą wyborów 15.10 chciałby zwrócić się z orędziem do Sejmu. Art. 140 Konstytucji daje Prezydentowi takie prawo, stanowi też, że nad jego orędziem nie przeprowadza się debaty. Nie planujemy posiedzenia Sejmu 15.10, zaproponowałem więc Panu Prezydentowi, by orędzie wygłosił w środę, 16.10 na początku 20. posiedzenia Sejmu” – poinformował w mediach społecznościowych marszałek niższej izby polskiego parlamentu. Kancelaria prezydenta potwierdziła, że termin został ustalony na 16 października.

Udział
Exit mobile version