Farmaceutka Marta Hoszman-Kulisz ze Świebodzina opublikowała w internecie apel skierowany do ministry klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski. Przypomina w nim, że apteki są miejscem, gdzie klienci otrzymują formę pomocy medycznej. „Włączanie nas do systemu zbierania opakowań po napojach kłóci się z tą misją i uderza w wizerunek apteki jako placówki ochrony zdrowia” – argumentuje farmaceutka.
Apteki nie chcą być w systemie kaucyjnym. Jest petycja
Kilka dni temu Ministerstwo Klimatu i Środowiska opublikowało wytyczne, z których wynika, że drogerie, apteki, sklepy sportowe i stacje benzynowe będą objęte systemem kaucyjnym. To wywołało duży sprzeciw wśród farmaceutów.
„Zwracam się z apelem o wyłączenie aptek z obowiązku uczestnictwa w systemie kaucyjnym, który zgodnie z obowiązującymi przepisami ma zacząć funkcjonować od 1 października 2025 r.” – czytamy w petycji Marty Hoszman-Kulisz, którą podpisało już ponad 3 tys. osób.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której do apteki – miejsca, w którym przechowuje się leki i udziela świadczeń zdrowotnych – klienci przynoszą brudne butelki i puszki. Przechowywanie odpadów w takich warunkach jest nie tylko niepraktyczne, ale też niebezpieczne z punktu widzenia sanitarnego
Które apteki będą musiały prowadzić zbiórkę puszek i butelek?
Jednak resort w swoich wytycznych od razu zaznaczył, że większość aptek nie będzie zobowiązana do zbierania brudnych butelek czy puszek. Aby apteka była objęta systemem kaucyjnym, musi spełniać jednocześnie dwa wymagania:
-
posiadać powierzchnię większą niż 200 m²;
-
prowadzić sprzedaż napojów w opakowaniach kaucyjnych (np. wody, soków).
W przeciwnym razie o konieczności zbierania odpadów nie ma mowy. „Oznacza to, że większość aptek będzie mogła oferować np. wodę mineralną w butelkach objętych kaucją, jednak nie będzie musiała przyjmować opakowań z powrotem” – zaznacza ministerstwo.
Warto także podkreślić, że wyroby medyczne i leki co do zasady nie zostały objęte ustawą kaucyjną. Problematyczne pozostają jedynie suplementy. O tym, czy dany produkt jest objęty systemem kaucyjnym, będzie informowało logo systemu na etykiecie.
„Wrzucanie aptek do jednego worka ze sklepami spożywczymi jest nieporozumieniem” – ocenił w rozmowie z PAP dr Wojciech Rożdżeński z UW, specjalista prawa medycznego i farmaceutycznego. Jego zdaniem apteki powinny być usunięte z systemu kaucyjnego niezależnie od tego, jaki mają asortyment.