W niedzielę nad ranem nad Moskwą uruchomiono obronę przeciwlotniczą. Wiadomość o ataku bezzałogowców na rosyjską stolicę przekazał jej mer Siergiej Sobianin.
Początkowo rosyjska obrona przeciwlotnicza miała zestrzelić dziewięć dronów. Jeden z nich miał zostać strącony nieopodal rafinerii ropy naftowej.
Niedługo potem kolejny bezzałogowiec miał zostać zestrzelony w miejscowości Ramienskoje w obwodzie moskiewskim.
Ofiarą ataku padła rafineria ropy w Moskwie oraz elektrownia Konakowo w obwodzie twerskim (ok. 200 km od Moskwy). Elektrownia w Konakowie to ósma co do wielkości zasilana paliwami kopalnymi elektrownia w Rosji. Ze względu na to, że elektrownia jest zasilana gazem, pożar jest bardzo intensywny.
Więcej informacji wkrótce.