Atak Izraela na Iran
W wyniku nocnych ataków rannych zostało co najmniej 50 osób, wśród nich są kobiety i dzieci – podała państwowa telewizja Iranu. Poszkodowani mieli trafić do szpitala w Teheranie. Na razie nie jest znana dokładna liczba zabitych. Wiadomo, że w ataku Izraela zginął między innymi Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej oraz dwaj czołowi naukowcy zajmujący się programem nuklearnym Feridun Abbas-Dawani i Mohammed Mehdi Tehranczi. W odpowiedzi na te działania Iran miał już wypuścić około 100 dronów w stronę Izraela. Poinformowała o tym izraelska armia.
Reakcja Polski na atak Izraela na Iran
„Polskie służby wywiadowcze w bliskiej współpracy z sojusznikami ściśle monitorują ostatnie wojskowe działania Izraela wobec irańskich instalacji nuklearnych – przede wszystkim z punktu widzenia interesów bezpieczeństwa Polski i obywateli polskich przebywających w rejonie Bliskiego Wschodu” – poinformował w mediach społecznościowych minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. Z kolei wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Czesław Mroczek w rozmowie z RMF24 zapewnił, że polskie służby „są w gotowości”. Planowana jest też „większa ochrona placówek obu państw, w szczególności Izraela i większa gotowość w zakresie dbania o bezpieczeństwo wewnętrzne w naszym kraju”. Polityk został również zapytany o to, czy w związku z planowanym odwetem Iranu, grupy wycieczkowe, które znajdują się teraz w Izraelu, będą kierowane do Polski. – W tym zakresie MSZ będzie przekazywał informacje i to jest w tej chwili najpilniejsze działanie – ochrona polskich obywateli – przekazał wiceszef MSWiA. Minister Spraw Zagranicznych Rados³aw Sikorski także odniósł się do sytuacji: „Rozmawiałem przed chwilą z ambasadorem Marcinem Wilczkiem w Teheranie. Nasza placówka i jej personel są bezpieczni” – przekazał w serwisie X.
Reakcja USA ws. ataku na Iran
Waszyngton zdystansował się od izraelskiego ataku na Iran. Szef amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio oświadczył, że Stany Zjednoczone nie biorą udziału w operacji. Prezydent Donald Trump zwołał na jutro posiedzenie rady Bezpieczeństwa Narodowego. Niedługo po izraelskich bombardowaniach w Iranie sekretarz stanu Marco Rubio wydał oświadczenie, w którym napisał, że Izrael podjął jednostronne działania przeciwko Iranowi. „Nie bierzemy udziału w atakach na Iran, a naszym priorytetem jest ochrona amerykańskich sił zbrojnych w regionie. Izrael poinformował nas, że uważa te działania za konieczne dla swojej samoobrony” – oświadczył. Rubio dodał, że prezydent Trump i jego administracja podjęli wszelkie niezbędne kroki w celu ochrony amerykańskich sił zbrojnych i pozostają w ścisłym kontakcie z partnerami na Bliskim Wschodzie. „Powiem jasno: Iran nie powinien atakować interesów ani personelu Stanów Zjednoczonych” – ostrzegł Rubio.
Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: „Izrael zaatakował Iran. Celem instalacje nuklearne i przywództwo wojskowe. Teheran zapowiedział odwet”.
Źródła:Rmf24.pl, Tomasz Siemoniak (X), Radosław Sikorski (X), IAR