Ponad dwa tygodnie po zamachu terrorystycznym na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu w Niemczech liczba ofiar śmiertelnych tego ataku wzrosła. 52-letnia kobieta zmarła w szpitalu z powodu doznanych obrażeń – przekazała w poniedziałek agencja dpa za rzecznikiem prokuratury generalnej w Naumburgu.

Zmarła jest szóstą ofiarą śmiertelną tragedii, która wydarzyła się w Niemczech na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia.

Według „Bilda” jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu był w teorii dobrze zabezpieczony przed wjazdem samochodów. Nie wiadomo jednak, gdzie znajdował się radiowóz, który miał chronić jeden z fragmentów barier ochronnych.

Niemiecka gazeta ustaliła, iż zamachowiec przedostał się przez pięciometrową lukę, którą powinien zastawić policyjny samochód.

„Albo go (radiowozu – red.) brakowało, albo znajdował się w niewłaściwym miejscu. Był to jedyny powód, dla którego sprawca był w stanie wjechać na jarmark bożonarodzeniowy swoim bmw” – ocenia „Bild”. Jak czytamy, po tragedii, do jakiej doszło w Magdeburgu, Detlev Schürmann z Brandenburskiego Uniwersytetu Technicznego w Chociebużu, opracował koncepcję ochrony wydarzeń.

Ekspert w rozmowie z niemiecką gazetą podkreślił: – Drogi ewakuacyjne powinny być chronione przez mobilne bariery. Nie wiem, dlaczego tego nie zrobiono. Dodał też, że planowanie ochrony jarmarku „było po prostu niekompletne”.

Tragedia w Niemczech. Sprawca aresztowany

20 grudnia wieczorem samochód osobowy, którym kierował 50-letni Taleb Abdul Dżawad z Arabii Saudyjskiej, wjechał z dużą prędkością w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, we wschodnich Niemczech. Ponad 200 osób zostało rannych.

Według niemieckich mediów Taleb Abdul Dżawad był znany z krytyki islamu i sympatii do prawicowo-populistycznej partii AfD. Obecnie przebywa w areszcie.

Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier wezwał społeczeństwo do solidarności, podkreślając, że „nienawiść i przemoc nie mogą mieć ostatniego słowa”. – Jest żal, ból, przerażenie i oszołomienie po wydarzeniach w Magdeburgu. Te uczucia są zrozumiałe, ale nie mogą nas zdominować ani sparaliżować. Nie pozwólmy się rozdzielić. Stańmy razem – powiedział w swoim świątecznym przemówieniu.

Udział
Exit mobile version