W niedzielę na platformie X wywiązała się ożywiona dyskusja, w której uczestniczyli m.in. Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji, oraz Anna Gembicka z PiS.
Dobrzyński opublikował długi wpis, który – jak zaakcentował – stanowił wyjaśnienie, skierowane m.in. do wspomnianej polityk.
Jak oznajmił, poprzednia rzeczniczka Straży Granicznej „w styczniu 2024 roku decyzją komendanta głównego tej formacji, a nie kogokolwiek innego, została skierowana do służby w biurze spraw międzynarodowych„.
Internetowe spięcie o byłą rzeczniczkę SG. „Kłamstwo, manipulacja i dezinformacja”
„Mieszanie do tego ministra Tomasza Siemoniaka, który wówczas nawet nie kierował MSWiA jest kłamstwem, manipulacją i dezinformacją. Zamiast publicznie rzucać gromy w TVP Info warto wcześnie zapytać. Z chęcią życzliwie podpowiem” – polecił Dobrzyński.
Na te słowa zareagowała wspomniana polityk PiS. „Po pierwsze poseł, a nie posłanka. Używajmy określeń ustawowych. Po drugie, wydarzyło się to już po objęciu rządów przez PO, a wcześniej wielokrotnie zwolennicy PO prowadzili działania hejterskie przeciwko pani rzecznik. Natomiast dziękuję za zwrócenie uwagi, że (szefem – red.) MSWiA był wtedy Kierwiński, a nie min Siemoniak” – skomentowała Gembicka.
„Decyzje kadrowe tego szczebla podejmuje komendant, a nie minister, życzliwie podkreślę” – odpowiedział jej w kolejnym komentarzu Dobrzyński.
„I z pewnością odbyło się to poza wiedzą ministra, skoro sprawa była taka głośna… Mało wiarygodne jest to tłumaczenie” – oceniła posłanka partii Jarosława Kaczyńskiego.
„Ale prawdziwe, dobrego dnia” – zakończył dyskusję rzecznik Tomasza Siemoniaka.
Zmiany personalne w Straży Granicznej. Nie tylko rzeczniczka
Przypomnijmy: w styczniu ubiegłego roku powołany został nowy komendant główny Straży Granicznej. Generał brygady SG Robert Bagan zastąpił na tym stanowisku generała dywizji SG Tomasza Pragę.
Jedną z pierwszych decyzji personalnych Bagana była zmiana na stanowisku rzecznika prasowego. Dotychczas funkcję tę pełniła kapitan Anna Michalska, która została powołana na tę funkcję w 2021 roku, w trakcie kryzysu migracyjnego na polsko-białoruskiej granicy.
Rzeczniczka szybko zasłynęła w mediach m.in. za sprawą swoich kontrowersyjnych wypowiedzi. Jedną z takich była jej odpowiedź na pytanie nt. dzieci migrantów, które przebywały w Michałowie, a które zostały odesłane z powrotem na granicę. Michalska już na wstępie stwierdziła wówczas, że to „jej ulubiony temat”.
Funkcję Michalskiej przejął major Andrzej Juźwiak, który dotychczas sprawował funkcję rzecznika prasowego Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
Opozycja reaguje na zmiany personalne w SG. „Spotkała ją kara”
Zmiany personalne nie zyskały aprobaty prawicowej opozycji, za której władzy awanse uzyskali m.in. Praga i Michalska. „Pani Kapitan Anna Michalska jako rzeczniczka prasowa SG rzetelnie informowała opinię publiczną o tym jak ludzie Putina i Łukaszenki destabilizują naszą wschodnią granicę” – komentował wówczas w mediach społecznościowych Mateusz Morawiecki.
Zdaniem byłego premiera Michalską „zamiast nagrody od nowego rządu spotkała kara i odwołanie z funkcji”. „Tak nowy rząd potraktował kobietę, która odważnie pełniła swoją służbę. Wstyd!” – podkreślił.
- Prezes PiS zjawił się na granicy z Niemcami. „Jakaś niebywała historia”
- Rzecznik MSWiA odpowiada Błaszczakowi. „Nie ma planu”