W debacie Artur Bartoszewicz zapytał Sławomira Mentzena o „degradację młodego pokolenia”. Powołał się na nagranie, na którym dwie nastolatki mówią o głosowaniu na kandydata Konfederacji oraz ich jednoczesnym zainteresowaniu alkoholem.
– Dlaczego zorganizował pan akcję „piwo z Mentzenem” kierowaną do młodych. Czy nie jest pan w stanie spotkać się z młodymi na trzeźwo? Czy jest pan za zakazem reklamy piwa? – pytał Bartoszewicz.
Mentzen odparł, że w ciągu ostatnich miesięcy spotkał się prawie 340 razy „często też z młodymi ludźmi, zupełnie na trzeźwo, więc nie mam z tym problemu„.
– Polityk nie musi udawać sztywnego pana, który nigdy się piwa nie napije, tylko zawsze jest pod krawatem i udaje kogoś śmiertelnie poważnego. To jest coś normlanego, spotkać się z ludźmi przy piwie – mówił dalej kandydat na prezydenta.
Sławomir Mentzen: Polacy lubią i piją piwo
W swojej odpowiedzi Sławomir Mentzen ocenił, że piwo jest elementem obecnym często w naszej kulturze. – Polacy rozmawiają ze sobą przy piwie. Wydaje mi się to bardzo dobrą tradycją – wskazał.
Dodał, że odbyło się pięć edycji „piwa z Mentzenem”. Jednocześnie zaznaczył, że nie lubi wódki i nikomu jej nie poleca. – Piwo pije się po prostu przyjemnie, nie mam nic przeciwko temu, żeby piwo mogło być reklamowane. Polacy lubią i piją piwo – wskazał.
W ripoście Bartoszewicz powiedział, że mądry polityk powinien bronić społeczeństwa, „szczególnie młodych ludzi przed degradacją alkoholową”.
– Pan nie broni, pan żeruje na młodych. Zgodnie z prawem, reklama piwa nie może być kierowana do małoletnich (…) – podkreślił Bartoszewicz.
Wybory prezydenckie 2025. Lista kandydatów
Marek Woch (kandydat Bezpartyjnych Samorządowców)
Najnowsze informacje o sondażach, kampanii i przebiegu głosowania publikujemy w naszym raporcie specjalnym – Wybory prezydenckie 2025 .