W poniedziałek kandydaci na prezydenta wzięli udział w debacie „Super Expressu”. Rafał Trzaskowski przyniósł ze sobą polską flagę. – To jest polska flaga, z którą pan Karol Nawrocki przyszedł na debatę do Końskich, a później, jak zgasły światła, porzucił ją na sali, na której dumnie powiewała – powiedział. – Wszyscy wiemy, co to oznacza porzucić flagę na placu boju. Każdy to wie z historii Polski, każdy, kto interesuje się wojskiem, kto był w harcerstwie. Flagi się po prostu nie porzuca, dlatego dzisiaj ją tutaj mam – dodał.

Padły oskarżenia o kradzież

Poseł PiS Łukasz Kmita oskarżał sztab Rafała Trzaskowskiego o to, że „ukradł” tę flagę. Inna osoba ze sztabu Karola Nawrockiego powiedziała Interii, że „zwinęli [ją – red.], gdy nie patrzyli”, a teraz „kombinują”. – Gdyby faktycznie ktoś tę flagę bez waszej wiedzy zabrał, to jako poważny sztab wyborczy kandydata, który jest na drugim miejscu i ma szansę wejść do drugiej tury, byście zrobili awanturę. Nie zrobiliście jej, bo zapomnieliście po prostu o tej fladze – odpowiedział na zarzuty poseł Grzegorz Napieralski. Do sprawy odniósł się też Piotr Witwicki, redaktor naczelny Interii. „Trochę nie uwierzyłem, że ta flaga została, ale zacząłem przeglądać swoje archiwalne już zdjęcia po debacie i rzeczywiście jest w tle” – napisał. Jednocześnie udostępnił fotografię z Końskich, o której mowa:

„Polska wygrała w Końskich”

„Porzucenie” flagi skomentował też Karol Nawrocki. – W każdym miejscu, które się zdobywa, zostawia się biało-czerwoną flagę po to, aby pokazać, że Polska wygrała w Końskich. Polscy żołnierze zatykali polską flagę na Monte Casino i w wielu innych miejscach – stwierdził kandydat PiS. – Końskie, które zostało zdobyte, miało swoją biało-czerwoną flagę. Mam nadzieję, że skłoni ona Rafała Trzaskowskiego do refleksji o Polsce – dodał. Do sprawy odniósł się też Donald Tusk. „Flaga polska ma łączyć, nie dzielić. Kto flagą wojuje…” – napisał premier.

Zamieszanie z flagami w Końskich

Przypomnijmy, że 11 kwietnia odbyła się debata kandydatów na prezydenta w Końskich. Karol Nawrocki przyniósł wówczas na wydarzenie dwie flagi: tęczową i polską. Tę pierwszą wręczył Rafałowi Trzaskowskiemu, a drugą postawił na swoim pulpicie. Prezydent Warszawy schował flagę, za co był później krytykowany. Ostatecznie wzięła ją od niego Magdalena Biejat i postawiła na swoim pulpicie.

Czytaj także: Uśmiechnięty Trzaskowski i „pocałunek śmierci” dla Nawrockiego. Debata „Super Expressu” od kulis.

Źródła: Polsat News, Interia, Piotr Witwicki na X

Udział
Exit mobile version