Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński napisał na platformie X, że w związku z awarią szef wspomnianego resortu „uruchomił działania odpowiednich służb„.
W komunikacie przekazano, że funkcjonariusze ABW „zbierają informacje na ten temat, analizują je i weryfikują pod kątem ewentualnej dywersji„.
„Zalecam spokój i ostrzegam przed dezinformacją i fake newsami” – zaapelował Dobrzyński.
Na antenie Polsat News pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek przekazał, że nie ma żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu lotniczego.
– Nastąpiła awaria łączności, takiej między lotniskami, natomiast sam system zarządzania ruchem lotniczym PAŻP działa – przekazał Lasek. – Pierwsze samoloty z lotniska Chopina zaczęły odlatywać – dodał.
Wkrótce więcej informacji.
W sobotę przed południem doszło do awarii systemów informatycznych Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP) na terenie całego kraju.
Jak wskazano, „obecnie niemożliwe jest wykonywanie operacji startów samolotów” ale lądowania odbywają się normalnie.
Po chwili jednak komunikat zmieniono, wskazując, że w kwestii startów „występują poważne utrudnienia”.
Problemy na polskich lotniskach. „Awaria systemów”
„Bezpieczeństwo pasażerów i załóg pozostaje naszym najwyższym priorytetem. Monitorujemy sytuację na bieżąco i o wszelkich zmianach będziemy informować na bieżąco” – zaznaczono w komunikacie na Facebooku.
– Sytuacja jest dynamiczna, ustalamy źródła awarii i robimy wszystko, żeby wszystkie samoloty, które mają zaplanowane operacje startów ze wszystkich polskich lotnisk, mogły jak najszybciej je przeprowadzić – przekazał rzecznik PAŻP Marcin Hadaj TVN24. Jak dodał, „w praktyce awaria oznacza, że w polskiej przestrzeni powietrznej może poruszać się mniej samolotów„.