Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 13 lutego 2025 roku w sprawie sankcji kredytu darmowego może mieć daleko idące konsekwencje dla polskiego rynku kredytowego. Czy czeka nas powtórka z kredytów frankowych, czy może zupełnie nowa sytuacja? Analizujemy potencjalne skutki dla rynku kredytowego i legislacji w Polsce.

Skala problemu: Miliony umów i miliardy złotych

Marcin Bandurski, adwokat z kancelarii Prokurent, zwraca uwagę na ogromną skalę problemu: „Obecnie to z kilkanaście milionów umów w Polsce na kwotę około 200 miliardów złotych, więc to jest bardzo poważna sprawa dla banków.”

Ta skala sprawia, że potencjalne skutki wyroku TSUE mogą być odczuwalne dla całego sektora bankowego i z pewnością sprawa spotka się z jakąś reakcją banków i próbami obrony. Zdaniem eksperta, nie należy się jednak spodziewać zmian legislacyjnych.

„Przypominam sobie kredyty frankowe, to te wyroki i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie pociągnęły za sobą żadnych tutaj zmian w prawie de facto. Mimo, że w innych krajach, na przykład na Węgrzech, taka ustawa była wprowadzona. U nas politycy wskazali, że po prostu poradźmy sobie w sądzie” – mówi Marcin Bandurski.

Perspektywa banków

Banki oczywiście mają inne spojrzenie na sprawę. „Co prawda banki postulują, żeby te zmiany były, żeby jednak jakoś stopniować tą sankcję, czyli nie od razu pozbawiać ich całych zysków, niezależnie od rodzaju uchybienia, natomiast nie wydaje mi się, żeby tutaj zmiany nastąpiły w prawie, ponieważ byłyby one z założenia niekorzystne dla konsumentów” – mówi Marcin Bandurski.

Ekspert przewiduje, że wypracowanie jednolitej linii orzeczniczej może potrwać kilka lat: „W sprawach frankowych trwało to latami i nawet do dzisiaj spotykamy się z pewną rozbieżnością. Są niektórzy sędziowie, którzy twardo stoją na swoim stanowisku i koniec. Myślę, że to jest kilka lat.”

Frankowicze przetarli szlak

Marcin Bandurski dostrzega pozytywny wpływ spraw frankowych na obecną sytuację: „Myślę, że sprawy frankowe o tyle wpłynęły na te sprawy sankcji kredytu darmowego, że konsumenci się ośmielili iść z bankiem do sądu. Natomiast okazało się, że jednak w sądzie konsument potrafi z tym bankiem wygrać, a teraz to już masowo. Myślę, że tu będzie większy ruch, szybszy niż w sprawach frankowych.”

Wyrok TSUE w sprawie sankcji kredytu darmowego może mieć daleko idące konsekwencje dla polskiego rynku kredytowego. Choć skala problemu jest ogromna, a perspektywy zmian legislacyjnych niewielkie, doświadczenia z kredytów frankowych mogą przyspieszyć proces dochodzenia praw przez konsumentów. Jednocześnie, jak podkreśla ekspert, ukształtowanie się jednolitej linii orzeczniczej może potrwać kilka lat. W tym czasie zarówno banki, jak i kredytobiorcy będą musieli zmierzyć się z niepewnością prawną i potencjalnymi sporami sądowymi.

Udział
Exit mobile version