Afera z prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej od kilku dni nie schodzi z ust fanów futbolu. Wszystko zaczęło się w lipcu, kiedy portal Goniec.pl, powołując się na relacje działaczy związku piłkarskiego, opisał suto zakrapiane alkoholem imprezy wierchuszki PZPN i polityków. Materiał otrzymał głośny tytuł „Polski Związek Wódki Nożnej”. Prezes PZPN nie odpowiedział na pytania dziennikarzy, a związek wydał jedynie krótkie oświadczenie.

Kulesza i politycy PiS kpią z papieża. Imprezy PZPN

W materiale Gońca pojawia się wątek religijno-papieski. Opisano w nim, jak podczas imprezy Cezary Kulesza, Kamil Bortniczuk (ówczesny minister sportu w rządzie Zjednoczonej Prawicy) i Łukasza Mejza (zastępca Bortniczuka) trzymają się za ramiona oraz śpiewają „Barkę” – ulubioną pieśń religijną papieża-Polaka, św. Jana Pawła II.

Prezes PZPN zapowiada pozew. W odpowiedzi w internecie pojawia się kompromitujące nagranie

Dopiero po publikacji reportażu zareagował Cezary Kulesza, który nazwał go „pomówieniami” oraz zapowiedział pozew. Dziennikarzom Gońca zarzucił kłamstwo.

– Nasuwa się pytanie, dlaczego nie przedstawiono tych zdjęć i nagrań? Odpowiedź jest prosta: takie materiały nie istnieją, ponieważ opisywane zdarzenia nigdy nie miały miejsca – przekonywał.

W odpowiedzi Goniec publikował nagranie, które stało się hitem internetu. Komentowali je przeciwnicy Cezarego Kuleszy, krytycy PZPN, politycy opozycji, fani piłki nożnej i internauci. W piątek na temat nagrania wypowiedział się znany jezuita, Grzegorz Kramer, który zwrócił uwagę na brak komentarza jednej z grup społecznych.

„Nadziwić się nie mogę tej ciszy środowisk, które do tej pory tak głośno broniły wartości i potępiały kpiny z religii, a nawet robiły raban, kiedy ktoś umieszczał coś w necie, nawet nie obrażającego, ale odbiegającego od tradycyjnych kanonów” – napisał duchowny w poście na X.

Udział
Exit mobile version