W tym sezonie odbyły się już trzy turnieje z cyklu Grand Prix. Bartosz Zmarzlik nie wygrał żadnego z nich, ale zachowuje imponującą regularność. Za każdym razem wchodził do wielkiego finału, raz przyjeżdżając do mety na ostatniej pozycji, a dwukrotnie na drugim miejscu. To daje mu w klasyfikacji generalnej indywidualnych mistrzostw świata 50 punktów. Po Grand Prix Niemiec w Landshut Polak wysunął się na czoło stawki z dwoma punktami przewagi nad Jackiem Holderem i trzema oczkami przewagi nad Jasonem Doyle’em.

Zmarzlik goni Rickardssona

Jak wyliczył portal WP SportoweFakty, w rankingu wszech czasów obejmującym liczbę rund spędzonych na pierwszej pozycji w klasyfikacji cyklu GP Zmarzlik jest już samodzielnym wiceliderem. Od 2019 roku zgromadził ich bowiem 35, co oznacza, że odskoczył Gregowi Hancockowi. Czterokrotny mistrz świata był na prowadzeniu w cyklu po 34 turniejach. Teraz przed reprezentantem Polski jest już zatem tylko jeden zawodnik.

To Tony Rickardsson. W erze GP był liderem po 37 rundach, osiągając ten wynik w latach 1998-2005. W tym czasie Szwed pięciokrotnie zostawał indywidualnym mistrzem świata, a swój pierwszy tytuł wywalczył jeszcze w czasach jednodniowych finałów. Mowa o sezonie 1994.

Jako że jeszcze osiem turniejów GP przed nami, to Zmarzlik jeszcze w tym sezonie może wyprzedzić w klasyfikacji wszech czasów Rickardssona. Można się spodziewać, że Polak dołoży do swoich bardzo dobrych występów jakieś zwycięstwo, co tylko powinno przybliżać go do utrzymywania pozycji lidera, a finalnie do piątego złotego medalu światowego czempionatu. Do tego dochodzi także możliwość pobicia innych rekordów.

Tomasz Gollob w czołówce

Poza Zmarzlikiem złotymi zgłoskami w historii walki o prymat w żużlowym świecie zapisał się też oczywiście Tomasz Gollob. Bydgoszczanin był liderem cyklu GP po 21 rundach, co daje mu 7. miejsce w rankingu wszech czasów. Poza wskazanym wyżej trio (Rickardsson, Zmarzlik, Hancock) wyprzedzają go jeszcze: Jason Crump (29), Tai Woffinden (27) oraz Nicki Pedersen (24). Spośród biało-czerwonych na szczycie zestawienia w GP byli także Maciej Janowski (po 7 turniejach), Patryk Dudek (4), Jarosław Hampel (3) i Krzysztof Kasprzak (2).

Udział
Exit mobile version