Zmiana zarzutów: Co najmniej piętnastu pacjentów miał zabić lekarz z Berlina. Tamtejsza prokuratura zaktualizowała zarzuty przeciw medykowi, który – jak twierdzą śledczy – uśmiercał seniorów dla samej przyjemności zabijania. Początkowo była mowa o czterech śmiertelnych ofiarach lekarza, ale ta liczba rosła – najpierw do ośmiu, potem do dziesięciu. Ofiar zatrzymanego latem zeszłego roku mężczyzny może być jeszcze więcej. Prokuratura bada bowiem sprawę kolejnych 75 zgonów.

Metoda medyka: Lekarz opieki paliatywnej w mieszkaniach starszych osób podawał im leki uspokajające, potem zwiotczające, co prowadziło do zatrzymania oddechu i pracy serca u dwunastu kobiet i trzech mężczyzn. Najstarsza z ofiar miała 94 lata, zdecydowana większość była powyżej 70 lat. Śledczy podkreślają, że nie byli to pacjenci umierający.

Zobacz wideo Zatrzymano mężczyzn podejrzanych o zabójstwo trzech seniorek

Po zabójstwie mężczyzna podkładał ogień, by zatrzeć ślady: Potrafił też uśmiercić dwie osoby jednego dnia, jak w lipcu ubiegłego roku, kiedy doszło do ostatnich zgonów opisanych we wciąż aktualizowanych zarzutach wobec lekarza. W sierpniu mężczyzna został zatrzymany. Zwrócić uwagę organów ścigania miały pożary, które lekarz wzniecał. Od tamtej pory jego areszt jest przedłużany. Mężczyzna miał zabijać co najmniej od września 2021 roku. 

Czytaj także: Częstochowa. Dwie nastolatki padły ofiarami gwałtu. Jedna z nich półnaga błąkała się po mieście.

Źródło: IAR

Udział
Exit mobile version