Białoruskie Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna” przekazało w piątek, że 25 marca zaginęła przewodnicząca Rady Koordynacyjnej Białorusi Anżalika Mielnikawa.
Kobieta wraz z dziećmi mieszkała w Warszawie. Jej córki również zaginęły. W sobotę rano głos w sprawie zabrał rzecznik MSWiA.
Zaginięcie Anżaliki Mielnikawej. Rzecznik MSWiA: Od tygodni przebywała poza Polską
Jacek Dobrzyński poinformował, iż polskie służby odebrały informację, że przedstawiciele Rady Koordynacyjnej Białorusi od kilku dni nie mają kontaktu z przewodniczącą rady Anżaliką Mielnikawą.
Rzecznik MSWiA dodał, że „według wiedzy polskich i partnerskich służb ta osoba przebywała od wielu tygodni poza Polską”.
„Polskie służby będą wspierać działania służb innych państw oraz Rady Koordynacyjnej Białorusi w celu ustalenia miejsca pobytu pani Mielnikawej” – zapewnił Dobrzyński.
Anżalika Mielnikawa zaginęła. Białoruska opozycjonistka może być poza UE
Białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka również informował w piątek, że według dostępnych informacji Mielnikawej nie ma na terenie Polski.
Przewodnicząca Rady Koordynacyjnej Białorusi- zdaniem sekretarza organu Iwana Kraucoua – kobieta może znajdować się nawet poza terytorium Unii Europejskiej. „Nasza Niwa” przekazała, że Anżalika Mielnikawa miała opuścić terytorium naszego kraju samolotem, a następnie zaginął po niej jakikolwiek ślad.
Opozycjonistka nie uprzedziła o swoich planach żadnego ze znajomych. Nie wiadomo również, czy zabrała ze sobą córki. Kobieta wyjechała z Białorusi po tym, gdy w 2020 roku była dwukrotnie zatrzymywana podczas protestów, jakie odbywały się w kraju.