12 września br. z sieci sklepów Biedronka zniknęły puddingi i kaszki proteinowe firmy Go Active. Sprawą zainteresowali się działacze internetowi, dzięki którym informacja szybko się rozprzestrzeniła. Mimo dezorientacji konsumentów gigant nie wystosował oficjalnego stanowiska ws. partii produktów, która zniknęła ze sklepowych półek.
Zobacz też: BIedronka i Lidl mają problem. Morawiecki uderza w marki własne
Prowadzący w serwisie YouTube kanał pod nazwą “Fit Recenzje” złożył prywatne zapytanie dotyczące wycofanych produktów. W odpowiedzi na zgłoszenie, 14 września otrzymał wiadomość:
“W imieniu firmy Jeronimo Martins Polska S.A. pragniemy podziękować za kontakt z Biurem Obsługi Klienta sieci sklepów Biedronka. W odpowiedzi na zgłoszenie informujemy, iż wycofanie wskazanych produktów ze sprzedaży miało charakter prewencyjny. Produktu nie powinno się spożywać w przypadku, gdy cechy sensoryczne, tj. zapach i/lub smak, są nieprawidłowe — są to oznaki zepsucia”
Zobacz też: Tajemnicze komunikaty w sklepach Biedronki. Znamy przyczynę
Jak wynika z odpowiedzi, wycofany produkt może powodować problemy zdrowotne, co najpewniej dotyczy konkretnej partii, ponieważ nowe puddingi i kaszki są już dostępne w sprzedaży. Na stronach Biedronki w dalszym ciągu nie podano w tej sprawie oficjalnego komunikatu.
Źródło: YouTube