Płatności zbliżeniowe BLIKIEM przeżywają prawdziwy boom. Z danych, które przytacza RMF FM wynika, że już niemal co druga transakcja w sklepach stacjonarnych realizowana jest właśnie w ten sposób.
W pierwszym kwartale tego roku liczba operacji zbliżeniowych BLIKIEM wzrosła aż o 86 proc. rok do roku, osiągając prawie 73 miliony transakcji. Jak zauważa rozgłośnia, jest to rekordowy wynik. W sumie w pierwszym kwartale 2025 roku użytkownicy BLIKA zrealizowali 665 milionów transakcji. To o 28 proc. więcej niż w pierwszych trzech miesiącach ubiegłego roku. Średnia kwota jednej transakcji zbliżeniowej wyniosła 58 zł.
BLIK popularny nie tylko w Polsce
Okazuje się, że najwięcej transakcji zrealizowano w województwach mazowieckim, dolnośląskim, małopolskim, wielkopolskim, a także łódzkim.
BLIK zbliżeniowy zyskuje popularność nie tylko w Polsce, ale także za granicą. Polacy coraz chętniej korzystają z tej metody podczas podróży. W okresie styczeń-marzec br. transakcje zbliżeniowe BLIKIEM zostały zarejestrowane już w 163 krajach na świecie.
– Widzimy, że płatności zbliżeniowe BLIKIEM stają się nowym standardem codziennych zakupów. Użytkownicy doceniają szybkość, wygodę i bezpieczeństwo tej metody, a jej rosnąca popularność przekłada się na coraz lepsze wyniki całego systemu – komentuje Monika Król, wiceprezeska Polskiego Standardu Płatności, operatora BLIKA.
Z raportu EY „10 lat BLIKNĘŁO” wynika, że działalność BLIKA w 2024 roku odpowiadała już za 1,2 proc. polskiego PKB.
W ostatnim czasie pojawiło się ostrzeżenie dla użytkowników BLIKA. Twórcy popularnej usługi ostrzegają przed fałszywymi wiadomościami e-mail, które coraz częściej trafiają do skrzynek odbiorczych. Informowano w nich o rzekomej aktywności oszustów i konieczności natychmiastowej aktualizacji danych w BLIK-u. Maile zawierały dramatyczne ostrzeżenia i wezwania do działania, a także przyciski z hasłem „Zabezpiecz moje konto”. Po kliknięciu w taki link użytkownik zostaje przekierowany na stronę przygotowaną przez cyberprzestępców. Wypełnienie formularzy na takiej stronie może prowadzić do przejęcia danych logowania i utraty pieniędzy.
BLIK podkreśla, że tego typu wiadomości to klasyczny przykład phishingu – techniki polegającej na wywoływaniu silnych emocji, takich jak strach czy presja czasu. Oszuści celowo tworzą fałszywe treści, by wyłudzić dane osobowe, loginy, hasła lub inne wrażliwe informacje.