„Wzywamy druzów, Beduinów i sunnitów do złożenia broni i budowania – wspólnie z innymi mniejszościami – nowej, wspólnej syryjskiej tożsamości w pokoju i dobrobycie, razem sąsiadami” – dodał Barrack we wpisie na platformie X.
Jak donosi agencja Reutera, „natychmiastowe i kompleksowe zawieszenie broni” w sobotę ogłosiły również władze w Damaszku. W wydanym oświadczeniu wezwano wszystkie strony do zobowiązania się do zawieszenia broni i natychmiastowego zakończenia działań wojennych na wszystkich obszarach.
W środę Damaszek informował również o zawieszeniu broni w prowincji Suwejda – po kilku dniach krwawych starć. Jak przekazało w piątek Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka (SOHR) z siedzibą w Londynie, od niedzieli w walkach w prowincji Suwejda zginęły 594 osoby.
Izrael i Syria zgodziły się na zawieszenie broni
W konflikt zaangażował się też sąsiedni Izrael, którego przywódcy oświadczyli, że „stają w obronie druzów” – arabskojęzycznej mniejszości etniczno-religijnej, która zamieszkuje Syrię, Liban i Izrael. Armia izraelska ostrzelała w środę kilka strategicznych obiektów w stolicy Syrii, Damaszku, m.in. okolicę pałacu prezydenckiego oraz siedzibę ministerstwa obrony.
Interwencję zbrojną Izraela w Syrii skrytykował prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, podkreślając, że „nie pozwoli na podział Syrii oraz naruszanie jej wielokulturowej struktury i integralności terytorialnej”.
W wydanym w piątek oświadczeniu, które cytuje agencja Reutera, władze syryjskie zapowiedziały rozmieszczenie w południowej Syrii specjalnych sił w celu zakończenia walk między frakcjami społeczności druzyjskiej a członkami plemion Beduinów oraz przywrócenia stabilności.