Jak już informowaliśmy, bon turystyczny powraca w regionalnym wydaniu. Na reaktywację popularnego świadczenia zdecydowało się województwo podlaskie. Ma ono wesprzeć lokalnych przedsiębiorców z sektora turystyki, który ucierpiał przez trwający od 2021 roku kryzys migracyjny przy granicy z Białorusią, a wcześniej dotknęły go restrykcje wprowadzone w związku pandemią. To właśnie trudna sytuacja branży turystycznej była powodem wprowadzenia latem 2020 roku ogólnopolskiego bonu turystycznego. Funkcjonował on do marca 2023 roku. Ze świadczenia w wysokości 500 zł (w formie bonu) mogły skorzystać rodziny korzystające z 500 plus. W ramach Podlaskiego Bonu Turystycznego będzie można liczyć na dofinansowanie w maksymalnej wysokości 400 zł.
Obsługą świadczenie zajmuje się Podlaska Regionalna Organizacja Turystyczna (PROT). Przedsiębiorcy z branży turystycznej mogli zgłaszać do programu swoje obiekty noclegowe od 24 marca do 11 kwietnia. Do 18 kwietnia, czyli do jutra potrwa weryfikacja zgłoszonych obiektów. To zarówno hotele, pensjonaty, jak i agroturystyka i pola namiotowe zlokalizowane na Podlasiu.
Podlaski Bon Turystyczny. Prawie 600 zgłoszeń
Jak dowiedziało się radio RMF FM, zgłosiło się niemal 600 obiektów, z czego zdecydowana większość jest już zweryfikowana.
Obiekty zostały podzielone na trzy typy:
- Typ 1 to głównie kempingi, pola namiotowe, hostele, schroniska, kwatery agroturystyczne, pokoje gościnne (268 zgłoszeń),
- Typ 2 to hotele 1 i 2 gwiazdkowe, motele, pensjonaty, domy wypoczynkowe, domy na wyłączność (241 zgłoszeń),
- Typ 3 to hotele od trzech do pięciu gwiazdek (36 zgłoszeń).
Typy obiektów są zależne od finansowego wsparcia. Typ 1 to bon o wartości 200 zł, typ 2 – 300 zł i typ 3 – 400 zł. Turyści mogą skorzystać z bonu w przypadku, gdy wezmą minimum dwa noclegi. Co istotne, świadczenie przeznaczone jest dla osób spoza województwa podlaskiego.
Podlaski Bon Turystyczny będzie dostępny od 20 kwietnia. Niektóre hotele już zapewniają, że z dofinansowania noclegu będzie można skorzystać w czasie świąt Wielkanocy.
– Otrzymaliśmy właśnie informację z Urzędu Marszałkowskiego, że jesteśmy zakwalifikowani i nasz hotel jest w programie Podlaski Bon Turystyczny. Także, jeżeli ktoś chce spędzić jeszcze u nas święta Wielkanocy, to mamy ostatnie wolne pokoje i postaramy się tak to zorganizować, żeby ten bon był uwzględniony w ewentualnej opłacie – mówi w rozmowie z RMF FM Marek Czarny, dyrektor Hotelu Białowieskiego w Białowieży.
Dziennikarze rozgłośni zwracają uwagę, że na recepcji hotelu telefon dzwoni non stop, co oznacza, że zainteresowanie turystów bonem turystycznym jest ogromne.