W skrócie
-
Jarosław Kaczyński skrytykował wystawę „Nasi Chłopcy” w Gdańsku, uznając ją za uderzenie w polską rację stanu i próbę rozmycia odpowiedzialności za II wojnę światową.
-
Prezydent Andrzej Duda dołączył do krytyki, nazywając projekt moralną prowokacją i sprzeciwiając się relatywizowaniu historii.
-
Wystawa w Galerii Palowej przedstawia historie mieszkańców Pomorza wcielonych przymusowo do armii III Rzeszy, a to wywołało falę politycznego oburzenia.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Prezes PiS zapytał we wpisie na platformie X, czy ostatnie negowanie komór gazowych przez Grzegorza Brauna i wystawa „Nasi Chłopcy” w Gdańsku jest „skoordynowaną akcją?”.
Kaczyński reaguje na wystawę „Nasi Chłopcy”. „Uderzenie w polską rację stanu”
Zdaniem Kaczyńskiego gdańska wystawa „ma podprogowo rozmyć odpowiedzialność za tragedię II wojny światowej, a wręcz przypisać ją Polakom„.
„To uderzenie w polską rację stanu i podważanie oczywistych faktów historycznych! Oburzające jest, że ten proceder legitymizują ludzie sprawujący w Polsce władzę. To wiele mówi…” – napisał.
Wspomniana wystawa pojawiła się w sobotę w Galerii Palowej Ratusza Głównego Miasta w Gdańsku i przedstawia historie mieszkańców Pomorza wcielonych do niemieckiej armii podczas II wojny światowej.
Andrzej Duda oburzony wystawą w Gdańsku. Prezydent napisał o „moralnej prowokacji”
Prezydent Andrzej Duda także odniósł się do gdańskiej wystawy. W poniedziałkowym wpisie zaznaczył, że „nie ma zgody na relatywizowanie historii!”. „Z oburzeniem przyjmuję informację o wystawie ’Nasi chłopcy’ w Muzeum Gdańska” – podkreślił.
Według głowy państwa „przedstawianie żołnierzy III Rzeszy jako 'naszych’ to nie tylko fałsz historyczny, to moralna prowokacja, nawet jeśli zdjęcia młodych mężczyzn w mundurach armii Hitlera przedstawiają przymusowo wcielony do niemieckiego wojska Polaków”.
„Takie działania podważają fundamenty naszej tożsamości i godzą w szacunek dla ofiar. Jako Prezydent Rzeczypospolitej stanowczo się temu sprzeciwiam. Kto relatywizuje zbrodnie, ten rozbraja sumienie narodu” – podsumował swój wpis prezydent.