Grzegorz Braun z opaską na oku
Grzegorz Braun przez jakiś czas był nieobecny w życiu publicznym. Polityk spędzał urlop z rodziną. Wrócił po kilku tygodniach i wziął udział w posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego. Uwagę zwracał swoim wyglądem, a dokładniej czarną opaską na oku. W rozmowie z Dawidem Mysiorem z kanału Sprawki Okiem Katolika polityk wyjaśnił, że opatrunek ma związek z operacją, którą niedawno przeszedł. Wyznał, że odkleiła mu się siatkówka. Dodał, że nie miał żadnego urazu, a wszystko stało się samoistnie. – Po prostu się czasem tak weźmie i oderwie – powiedział. Z tego powodu właśnie musiał poddać się wspominanej operacji. – Poddałem się grzecznie, w sposób zdyscyplinowany badaniu, diagnozowaniu. Poddałem się też operacji, która miała tę rzecz jakoś tam naprawić. Nie naprawiła, więc trzeba się oswajać ze stanem, który zaistniał – opowiedział.
Lider Konfederacji Korony Polskiej ma problemy zdrowotne
Grzegorz Braun przyznał, że ma świadomość, że może stracić wzrok. – Może się już napatrzyłem i jakoś trzeba się z tym oswoić. Jedyna rzecz, która jest realnie odmiennie niekorzystna, to jest tempo czytania. Na dwa oczka się szybciej czyta – powiedział. Mimo tego zdawał się być w dobrym humorze. Pokusił się nawet o żart. Pytany o swoje dolegliwości rzucił: – Odkleiło się, odkleiło się oczko temu misiu. Tak się zdarza, tak jakby ekran się oderwał.
Prokuratura chce uchylenia immunitetu Braunowi
Tymczasem Grzegorz Braun stał się obiektem zainteresowania prokuratury, która chce mu postawić zarzuty. W piątek (5 września) minister sprawiedliwości i prokurator generalny Waldemar Żurek skierował do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego, Roberty Metsoli, wniosek o uchylenie immunietu europosłowi Grzegorzowi Braunowi. Chodzi o śledztwo w sprawie antysemickich wypowiedzi polityka m.in. w wywiadzie dla Radia Wnet, którego udzielił 10 lipca w związku z 84. rocznicą pogromu w Jedwabnem. Zanegował wtedy istnienie komór gazowych w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Później, 14 lipca, w podcaście „Jan Pospieszalski rozmawia” w serwisie YouTube zapytany o komory gazowe w Auschwitz Braun stwierdził, że „hipoteza ich istnienia, w tym i w szeregu innych miejsc, jest hipotezą wątłą, nieopartą na faktach zweryfikowanych zgodnie z zasadami warsztatu historyczno-naukowego”.
Przeczytaj także: Żurek zapowiedział wniosek ws. głośnego skandalu. „Nie będziemy patrzeć bezczynnie”
Źródła:Sprawki Okiem Katolika, Onet, Gazeta.pl