Brutalne zabójstwo w Lubuskiem
W nocy z 14 na 15 czerwca w okolicach Starego Kramska (woj. lubuskie) miało dojść do zabójstwa w czasie spotkania grupy znajomych. Podczas imprezy miała wywiązać się awantura między 18-letnim Hubertem a inną osobą. Sprawca miał pobić chłopaka, a potem potrącić go samochodem, który mu wcześniej zabrał. Na koniec miał zadań jedenaście ciosów scyzorykiem. Potwierdził to obraz sekcyjny, a liczne obrażenia wskazują, że chłopak był bity pięściami po twarzy i kopany. Dopiero po 24 godzinach w niedzielę 15 czerwca odnaleziono ciało Huberta w zagajniku leśnym niedaleko Starego Kramska.
Sprawca z zarzutami
W związku z zabójstwem zatrzymano 17-latka. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Grze Ewa Antonowicz poinformowała, że nastolatek usłyszał zarzut zabójstwa. Nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Sąd w Sulechowie zdecydował o zastosowaniu wobec niego aresztu tymczasowego na czas trzech miesięcy. Grozi mu do 25 lat pozbawienia wolności. Prokuratura nie wyklucza jednak kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
Pogrzeb 18-letniego Huberta
Wiadomo, że pogrzeb zamordowanego odbędzie się w piątek 20 czerwca w Klępsku. 18-latek mieszkał z ojcem i starszą siostrą, a wśród mieszkańców miejscowości był znany jako wesoły i ambitny chłopak. Za kilka dni miał ukończyć szkołę branżową w Sulechowie. W mediach społecznościowych pożegnała go szkoła. „Hubert nie żyje. W miniony weekend został zamordowany (…) uczeń klasy trzeciej branżowej – prawie absolwent, który za chwilę miał rozpocząć dorosłe życie. Wyrazy współczucia rodzinie i przyjaciołom Huberta składają pozostający w smutku i szoku nauczyciele, pracownicy i uczniowie CKZiU” – przekazano we wpisie.
Więcej: Przeczytaj również artykuł „Bójka na dworcu w Poznaniu. Użyto noża. Dwie osoby ranne”.
Źródła: Fakt, TVN24.pl, Gazeta Lubuska, Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Sulechowie Facebook
