Rosyjski biznesmen Igor Greczuszkin, którego statek zacumowany w porcie w Bejrucie eksplodował w 2020 roku, został aresztowany w Bułgarii. Przyczyną wybuchu był ładunek saletry amonowej.
48-letniego przedsiębiorcę zatrzymano na lotnisku w Sofii po przylocie z Cypru. Właściciel statku był poszukiwany czerwoną notą Interpolu w związku z potężnym wybuchem, w którym zginęło co najmniej 218 osób, a tysiące zostało rannych.
Wraz z Greczuszkinem poszukiwano też kapitana statku Borysa Prokoszewa, również obywatela Rosji.
Rosjanin zatrzymany w Bułgarii. To biznesmen związany z wybuchem w Bejrucie
Jak poinformował Zdrawko Samuiłow, szef straży granicznej na lotnisku w stolicy Bułgarii, 48-letni Igor Greczuszkin został aresztowany 6 września na międzynarodowym lotnisku w Sofii po przylocie z cypryjskiego miasta Pafos.
Szef bułgarskich służb przekazał, że Greczuszkin, który posiada podwójne obywatelstwo – rosyjsko-cypryjskie – „nie stawiał oporu podczas aresztowania, współpracował, a w jego bagażu nie znaleziono niczego podejrzanego”.
– Zgodnie z nakazem sądowym Greczuszkin został aresztowany na maksymalnie 40 dni – powiadomił Samuiłow.
Zatrzymanemu grozi ekstradycja do Libanu. Bułgaria zażądała niezbędnych dokumentów przed rozpoczęciem tego procesu.
Eksplozja statku w Bejrucie. Straty ma miliony
Statek przedsiębiorcy o nazwie Rhosus znajdował się w epicentrum eksplozji 4 sierpnia 2020 r. W jej wyniku zginęło co najmniej 218 osób, a ponad 6000 zostało rannych.
Wybuchowi uległo 2750 ton saletry amonowej.
Straty w Bejrucie spowodowane przez wybuch szacowane były na miliardy dolarów. Śledczy ustalili, że azotan amonu, używany jako składnik materiałów wybuchowych i nawóz azotowy, był przechowywany w sposób niebezpieczny.
Pięć lat temu Liban wydał – za pośrednictwem Interpolu – dwa nakazy aresztowania: jeden dla Greczuszkina i jeden dla kapitana statku – Prokoszewa.
W związku ze sprawą nie skazano żadnego z libańskich urzędników.
Źródło: NEXTA, ABC News