Lider Konfederacji Korony Polskiej był w czwartek gościem jednej z audycji Radia Wnet. W trakcie rozmowy podjęta została m.in. kwestia polityki historycznej, w związku z obchodami w Jedwabnem. W pewnym momencie Grzegorz Braun stwierdził, że komory gazowe w Auschwitz „to niestety fake”.
Prowadzący natychmiast zareagował przypominając, że działalność obozów jest bardzo dobrze udokumentowana, co spotkało się z reakcją Brauna, który określił to jako „przekaz pseudohistoryczny”.
Skandaliczne słowa Grzegorza Brauna. Reaguje amerykańska ambasada
Wypowiedź europarlamentarzysty spotkała się z natychmiastową reakcją polityków i organizacji. Sprawą zajęła się także warszawska prokuratura.
Swoje stanowisko do słów Grzegorza Brauna przedstawiła także, w mediach społecznościowych, ambasada Stanów Zjednoczonych w Polsce.
„Najważniejszą lekcją płynącą z Holokaustu jest to, że odbieranie człowieczeństwa i nienawiść mogą prowadzić do okrucieństw, które zalewają całe narody” – napisano.
„Stany Zjednoczone są głęboko zaangażowane w stawianie czoła antysemityzmowi, promowanie edukacji o Holokauście oraz obronę prawdy przed jej wypaczaniem. Potępiamy działania, które zniekształcają historię, profanują pamięć lub szerzą antysemityzm” – dodano.