Ursula von der Leyen apeluje
Parlament Europejski w poniedziałek 6 października debatował nad dwoma wnioskami autorstwa prawicowych europosłów o wotum nieufności wobec szefowej Komisji Europejskiej. W pewnym momencie głos zabrała Ursula von der Leyen, która zaapelowała o jedność w obliczu niepewnej sytuacji geopolitycznej. Nawiązała również do niedawnych naruszeń przestrzeni powietrznej kilku krajów (w tym Polski) przez rosyjskie drony i przypomniała, że Władimir Putin obwinia Europę o eskalację wojny w Ukrainie, którą sam wywołał.
KE ostrzega przed dezinformacją
– To najstarszy trik w książce. Siej podziały, rozpowszechniaj dezinformację, stwórz kozła ofiarnego – powiedziała Ursula von der Leyen. Przewodnicząca KE oceniła, że celem takiego działania jest „nastawienie Europejczyków przeciwko sobie”. – By obniżyć naszą czujność, gdy walczymy ze sobą, by osłabić naszą determinację i odporność – powiedziała Ursula von der Leyen. Szefowa KE zauważyła też, że „niektórzy wciąż są niepewni, jak zagłosować w tym tygodniu”. Głosowanie nad wotum nieufności odbędzie się w czwartek 9 października.
Krytyczne słowa przewodniczącej KE
Przypomnijmy, że podczas lipcowego przemówienia, von der Leyen stając w obronie swojej prezydentury, zapowiedziała, że „nigdy nie pozwoli ekstremistom zmieniać historii”. – Nie powinniśmy mieć złudzeń co do zagrożeń, przed którymi stoi nasza demokracja. Weszliśmy w epokę walki między demokracją a nie-liberalizmem. Dostrzegamy alarmujące zagrożenie ze strony partii ekstremistycznych, które chcą polaryzować nasze społeczeństwa dezinformacją – powiedziała szefowa europejskiego rządu. Poinformowała również, że istnieją „liczne dowody na to, że wiele z nich jest wspieranych przez naszych wrogów i ich marionetkowych władców w Rosji i gdzie indziej”.
Za co chcą odwołać Ursulę von der Leyen?
Wniosek o wotum nieufności złożyło 75 europosłów z frakcji Patrioci za Europą i Grupy Lewicy, którzy oskarżyli Ursulę von der Leyen o brak transparentności i odpowiedzialności. Jak wskazali, nie ujawniła ona bowiem wiadomości wymienianych z dyrektorem generalnym firmy Pfizer Albertem Bourlą przed zakupem szczepionek. Zdaniem niektórych polityków przewodnicząca KE miała też ingerować w wybory w Niemczech i Rumunii „poprzez ograniczenia i unieważnienia głosów na mocy ustawy o usługach cyfrowych”. Potępili oni także wykorzystanie luki prawnej, aby przyśpieszyć wypłatę 120 miliardów euro na obronność.
Więcej informacji na ten tematznajduje się w artykule: „Ursula von der Leyen ostro o wotum nieufności. 'Apologeci Putina'”.
Źródła: European Parliament (YouTube), Euronews, Politico
