Serwis tabelaofert.pl poddał analizie ceny nowych mieszkań od deweloperów w największych polskich miastach. Okazuje się, że nowo wprowadzane na rynek nieruchomości są tańsze od średniej dla danego miasta. Jest to efekt dużej konkurencji i wysokiej podaży. Według serwisu deweloperzy walczą dziś nie tylko o klientów, ale też o pozyskanie bankowego finansowania. Muszą wykazać się odpowiednim poziomem przedsprzedaży i im szybciej go osiągną, tym szybciej podmiot finansujący uruchomi środki na budowę. Stąd właśnie atrakcyjne, niższe od średniej, ceny mieszkań w najświeższych projektach.

Gdzie ceny mieszkań spadły?

Z danych, które przytacza Business Insider Polska wynika, że w grudniu w porównaniu do listopada wyższe ceny odnotowano w takich miastach jak: Gdańsk, Łódź, Poznań i Wrocław. Za to spadek nastąpił w obecnej i dawnej stolicy. Serwis zwraca jednak uwagę, że do danych dotyczących średnich cen za metr kwadratowy należy podchodzić ostrożnie. Choć w Krakowie średnia cena metra kwadratowego spadła o 1,4 proc. (wynosi 16 236 zł), to „w cennikach podniesiono ceny aż w dwukrotnie większej liczbie mieszkań, niż obniżono”. Wspomniany spadek wynika z faktu, że pojawiło się więcej nowych inwestycji z niższą ceną w tańszych lokalizacjach. Podobnie było w Warszawie (średnia cena 17 206 zł).

Odwrotny trend zaobserwowano w Szczecinie, gdzie nie podnoszono cen, ale nowa droższa oferta spowodowała, że cena średnia cena metra kwadratowego nie spadła (wynosi 13 200 zł), chociaż obniżono wiele cenników.

Z opublikowanego przez serwis pod koniec zeszłego roku indeksu nastroju deweloperów (w badaniu wzięło udział ponad 200 firm deweloperskich z całego kraju) wynika, że przybywa deweloperów spodziewających się spadków cen mieszkań.

Obniżki cen przewiduje niemal co czwarty deweloper. Odsetek firm, które widzą możliwość podwyżek to zaledwie 3,3 proc.

Udział
Exit mobile version