Na rynku węgla, zarówno energetycznego, jak i koksowego, panuje duże poruszenie. Sytuacja pozostaje dynamiczna, a poziom cen surowca zależy od wielu czynników, w tym geopolitycznych.

Ceny węgla

Obecnie ceny węgla energetycznego w portach ARA (Antwerpia–Rotterdam–Amsterdam) wynoszą około 98 dolarów za tonę. Zdaniem Jakuba Szkopek z Erste Securities, na spadek cen tego surowca największy wpływ miały malejące ceny gazu w Europie. Jest to efektem skutecznego napełniania magazynów gazowych, które są już zapełnione w około 74 procentach. Dodatkowym czynnikiem jest słabszy popyt na gaz ze strony Chin, co również wpływa na obniżenie cen.

W ubiegłym tygodniu doszło do niecodziennego zdarzenia we Francji – jeden z reaktorów elektrowni jądrowej w Gravelines został wyłączony z powodu masowej obecności meduz w systemie chłodzenia. Mimo tego nie odnotowano wzrostu cen energii, co według eksperta pokazuje, że rynek pozostaje stabilny.

Sytuacja polityczna

Jakub Szkopek, analityk Erste Securities, zwraca w rozmowie z portalem WNP uwagę na znaczenie sytuacji politycznej wokół Ukrainy. Rynek gazu i energii z niecierpliwością czeka na zakończenie wojny, co mogłoby doprowadzić do zniesienia sankcji wobec Rosji i przywrócenia dostaw surowców, w tym gazu, do Europy. To z kolei wpłynęłoby na dalsze zmiany cen energii oraz węgla.

Jeśli chodzi o węgiel koksowy, który wykorzystywany jest w produkcji stali, jego ceny na rynku australijskim utrzymują się nieco poniżej 200 dolarów za tonę. Z kolei w Chinach ceny tego surowca wzrosły do około 150 dolarów za tonę. Wzrost ten związany jest z oczekiwaniami dotyczącymi ograniczenia krajowego wydobycia.

Marian Kostempski, cytowany przez WNP były prezes Kopeksu, uważa, że choć rynek uważnie śledzi wydarzenia związane z Ukrainą, to nie należy spodziewać się gwałtownych zmian cen. Jego zdaniem, zarówno w przypadku węgla koksowego, jak i kamiennego energetycznego, bardziej prawdopodobna jest stabilizacja niż nagłe wahania.

Udział
Exit mobile version