Nie milkną echa ostatnich wyborów prezydenckich w Rumunii. Według tamtejszej Najwyższej Rady Obrony Narodowej (CSAT) niezależny kandydat na najwyższe stanowisko w państwie Calin Georgescu – niespodziewany zwycięzca pierwszej tury – był promowany przez platformę TikTok w czasie kampanii wyborczej. Sąd Konstytucyjny zdecydował o ponownym przeliczeniu wszystkich oddanych w niedzielę głosów.

Udział
Exit mobile version