Choć do Świat Bożego Narodzenia jeszcze nieco ponad trzy tygodnie, w wielu domach już teraz trwają dyskusje dotyczące choinki. Nie brakuje osób dla których prawdziwa choinka to żywa choinka. Ile w tym roku trzeba będzie na takie drzewko wyłożyć pieniędzy?
Ile kosztują choinki?
Serwis eska.pl sprawdził, ile kosztują w tym roku choinki w województwie Małopolskim. W zależności od rozmiaru ceny średniej wielkości żywych choinek zaczynają się od ok. 30 – 40 zł. Więcej trzeba zapłacić za wyższe drzewka. Dla przykładu, jodła kaukaska w doniczce o wysokości 120 – 160 cm to wydatek rzędu 140 zł.
Żywą choinkę na święta można zakupić m.in. w sklepach ogrodniczych, na targach, bądź za pośrednictwem ogłoszeń. Drzewka można również nabyć w nadleśnictwach. Te jak na razie nie podały jeszcze tegorocznego cennika. W zeszłym roku trzeba było zapłacić ok. 50-60 zł.
– W ubiegłym roku cenę uzależnialiśmy od wielkości. Mówimy o kwotach rzędu 50 – 60 zł – podkreśla cytowana przez serwis Agnieszka Bednarz-Kochmańska z Nadleśnictwa Dąbrowa Tarnowska.
Za małe sztuczne drzewka do metra wysokości trzeba było w ubiegłym roku zapłacić od 20 do ponad 100 zł. W przypadku średnich sztucznych choinek cena wynosiła do ok. 300 zł. Największe sztuczne choinki kosztowały od 300 do nawet 1300 zł.
Zapożyczamy się na święta?
Choinka to jeden z wielu wydatków świątecznych. Inflacja powoduje, że nie wszystkich stać, by pokryć owe wydatki z bieżących środków. Z najnowszego sondażu SW Research dla „Wprost” wynika, że co trzeci Polak sfinansuje tegoroczne święta z oszczędności. Nieco ponad 5 proc. przyznaje, że zasięgnie w tym celu kredyt/pożyczkę w banku lub innej instytucji finansowej. Większość ankietowanych deklaruje, że sfinansuje święta ze środków na bieżące wydatki.