Te naczelne z Madagaskaru żyją w małych grupach w lasach deszczowych i potrafią nucić na pierwszy rzut oka rzewne, ale po wsłuchaniu się, doprawdy piękne melodie.

Indrisy są jak Queen. Ich odgłosy robią wrażenie

„Jeden konkretny rytm nawiązuje nawet do początku utworu „We Will Rock You” zespołu Queen, który zaczyna się od dźwięków tupania i klaskania” – komentują przyrodnicy na łamach serwisu Mongabay.

Okazuje się, że indris krótkoogonowy wykorzystuje rytmiczne wokalizacje przypominające odgłosy alarmowe między innymi po to, aby oznajmić rodzinie, że ukrywa się blisko w gęstwinie. W ten sposób naczelne ostrzegają też pobratymców przed wrogami i drapieżnikami.

Obserwacje i nagrania śpiewających naczelnych gromadzono przez ok. 15 lat. Wsłuchiwanie się w pieśni indrisów krótkonogich przez tak długi okres pozwoliło wysunąć konkretne wnioski: zwierzęta, podobnie jak ludzie, posiadają poczucie rytmu, którego według aktualnej wiedzy naukowej nie posiadają pozostałe ssaki.

Dr Chiara De Gregorio z Uniwersytetu Warwick uważa, że zwierzęta z Madagaskaru pozwalają nam bliżej poznać ludzką ewolucję.Śpiew tych ssaków pozwala poznać także ewolucyjne korzenie rytmu muzycznego – podkreśla badaczka wraz z zespołem naukowców. Potrzeba śpiewania mogła rozwinąć się na wczesnym etapie rozwoju człowieka i stanowiła pewnego rodzaju sygnały ostrzegawcze – wnioskują eksperci.

Śpiewają, żeby dać o sobie znaćDavid Havel123RF/PICSEL

Zagrożenia nie znikną od śpiewu

Niestety – mimo tak silnych powiązań z człowiekiem – ludzie stają się zagładą tego niezwykłego zwierzęcia. Indris jest gatunkiem krytycznie zagrożony wyginięciem. Jego ochrona jest priorytetowa, bo to gatunek endemiczny dla Madagaskaru, ale tracący swoje siedliska w lasach deszczowych.

Działalność przemysłowa człowieka degradująca siedliska zwierząt poprzez wycinkę i rozwój rolnictwa skazuje te naczelne na niebezpieczeństwo. Nawet na obszarach chronionych Madagaskaru dochodzi do niszczenia środowiska lemurów.

„Sami jesteśmy zwierzętami i żyjemy w świecie, którego ochronę należy traktować priorytetowo” – komentowała wyniki badań opublikowanych na łamach „Annals of the New York Academy of Sciences” dr Chiara De Gregorio.

Aktywny w ciągu dnia indris prowadzi nadrzewny tryb życia, żywi się owocami, liśćmi i kwiatami. Swoją obecność na terytorium oznajmia nie tylko donośnym, przypominającym wycie psa głosem, ale też wydzieliną gruczołów zapachowych.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
Exit mobile version