W ubiegłym roku w całym kraju Zakład Ubezpieczeń Społecznych skontrolował 461,2 tys. zwolnień lekarskich. W ich następstwie zakwestionował 28,9 tys. świadczeń chorobowych na kwotę 29 mln 273 tys. zł. W I kw. 2024 roku ZUS przeprowadził już 137,2 tys. kontroli, wydał 9,8 tys. decyzji, a kwota wstrzymanych z tego tytułu zasiłków osiągnęła niemal 12 mln zł – czytamy w serwisie Co w zdrowiu.

Czego nie należy robić na zwolnieniu lekarskim?

Serwis zapytał Grzegorza Dyjaka z centrali Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o to, czego nie należy robić w trakcie zwolnienia lekarskiego, by nie narazić się na odebranie zasiłku. Nieprzyjemności mogą być skutkiem kontroli przeprowadzonej przez kontrolerów ZUS lub pracowników wskazanych przez pracodawcę. Kłopoty zaczynają się, jeśli nie zastaną oni chorego w domu.

Grzegorz Dyjak przypomniał, że nieobecność w miejscu zamieszkania lub pobytu w czasie przeprowadzanej kontroli nie musi od razu oznaczać niewłaściwego wykorzystywania zwolnienia lekarskiego od pracy. Taka nieobecność może być usprawiedliwiona, jeżeli była spowodowana np. wizytą kontrolną u lekarza, koniecznością wykupienia lekarstw w aptece, odbywaniem rehabilitacji.

Kiedy ZUS może skontrolować L4?

W przypadku odmowy złożenia wyjaśnień dotyczących powodu nieobecności w domu w czasie kontroli albo nieudzielenia wyjaśnień w wyznaczonym terminie, uznaje się, że zwolnienie lekarskie jest wykorzystywane niezgodnie z jego celem.

– Adnotacja lekarza wskazująca, że chory może chodzić, nie oznacza, że ubezpieczony w okresie zwolnienia lekarskiego od pracy może wykonywać uciążliwe czynności, a w szczególności, że w okresie tego zwolnienia może wykonywać pracę – powiedział.

Kontroli podlegają przede wszystkim osoby, które często korzystają z kolejnych krótkotrwałych zwolnień lekarskich od różnych lekarzy albo zwolnień długoterminowych, a także osoby, którym wcześniej już udowodniono nieprawidłowe wykorzystanie zwolnienia. Często też informacje o nieprawidłowym wykorzystaniu zwolnienia ZUS dostaje od pracodawców czy „życzliwych”.

Ślub w czasie zwolnienia lekarskiego

Tak było w przypadku kobiety z Torunia. Jej koleżance z pracy nie spodobało się, że przebywająca na zwolnieniu lekarskim kobieta wzięła ślub zamiast regenerować się w domu. Zgłosiła skargę do ZUS, a Zakład zażądał zwrotu części wypłaconego zasiłku chorobowego. Pani Aneta przyznała, że brała pod uwagę, że ślub w czasie zwolnienia może naruszać zasady, ale dotarła do orzecznictwa Sądu Najwyższego, który orzekał wcześniej w podobnych sprawach. Wynikało z niego, że nie jest to zabronione. Zresztą narzeczeni wyznaczyli ślub jeszcze przed tym, jak pani Aneta poszła na przedłużone zwolnienie lekarskie.

Po zapoznaniu się ze skargą ZUS w Toruniu zażądał od pani Anety zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego w wysokości 2,3 tys. zł. Zarzucił jej, że nieprawidłowo wykorzystała okres zwolnienia lekarskiego. Kobieta odwołała się od decyzji ZUS-u i sprawa trafiła do IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Rejonowego w Toruniu.

ZUS przegrał sprawę o zwolnienie lekarskie

Sąd nie zgodził się z argumentacją kobiety. Nie doszukał się naruszeń zasad wykorzystania zwolnienia lekarskiego.

– Po pierwsze, w zwolnieniu lekarskim ubezpieczonej lekarz wskazał, że ubezpieczona „może chodzić”. Po drugie, z zeznać ubezpieczonej wynikało, że lekarz wręcz zalecił jej krótkie i częste spacery. Mając na uwadze lokalizację Urzędu Stanu Cywilnego, budynku miejsca pracy oraz miejsca zamieszkania ubezpieczonej, a także fakt, że z USC przejechała samochodem, nie można twierdzić, że ubezpieczona nadużyła tego zalecenia. Jej postępowanie dokładnie mu odpowiadało – zaznaczył cytowany przez „Nowiny” sędzia Andrzej Kurzych.

Część zwolnień ZUS typuje też do kontroli losowo, więc każde zwolnienie może być sprawdzone bez względu na wskazania lekarskie, a więc niezależnie od tego, czy znajduje się tam adnotacja „chory powinien leżeć” czy „chory może chodzić”.

Udział
Exit mobile version