Food and Drug Administration wydała oświadczenie w tej sprawie w poniedziałek, 24 marca. Jak przekazano, zagrożenie dla ludzi w tym przypadku otrzymało poziom drugi, czyli „mało prawdopodobne”.
Coca-Cola wycofuje partię puszek w USA
Ostrzeżenie dotyczy partii 864 12-paków napoju Coca-Cola o pojemności 12 uncji (ok. 340 ml), które trafiły do sklepów w stanach Illinois i Wisconsin. Puszki pochodziły z rozlewni w Milwaukee.
Jak podają amerykańskie media, FDA nie otrzymała do tej pory żadnych informacji na temat tego, czy doszło do ewentualnego zagrożenia dla życia lub zdrowia ze względu na zanieczyszczenie napojów plastikiem. Agencja nie podaje, co powinni zrobić klienci, którzy natrafią na Coca-Colę z kawałkami tworzyw sztucznych.
„Zgrzewki zostają wycofane ze sklepów, ponieważ nie spełniają naszych wysokich standardów” – powiedział rzecznik Reyes Coca-Cola Bottling w rozmowie z USA Today. „Podjęliśmy ten krok dobrowolnie, bo nie ma dla nas nic ważniejszego niż dostarczenie produktów o najwyższej jakości osobom, które piją nasze napoje”.
Król napojów i król plastiku
W środę, 26 marca organizacja ekologiczna Oceana opublikowała raport, z którego wynika, że do 2030 r. Coca-Cola będzie odpowiadać za 600 tys. ton plastiku trafiającego co roku do mórz i oceanów. Zużycie tworzyw sztucznych przez korporację może przekroczyć w tym czasie 4 mln ton rocznie.
„Coca-Cola to największy producent i sprzedawca napojów na świecie” – zauważył Matt Littlejohn z organizacji Oceana. „Firma powinna podjąć rzeczywiste kroki, aby uporać się z problemem plastiku”.
Badanie opublikowane w kwietniu 2024 r. wskazuje, że Coca-Cola jest jedną z 56 firm (obok m.in. Danone, Nestle i Pepsi), które odpowiadają za 50 proc. odpadów z plastiku zanieczyszczających Ziemię.