Włodzimierz Czarzasty marszałkiem? „Nie będę popierać”

W listopadzie z funkcji marszałka Sejmu zgodnie z zapisami umowy koalicyjnej ma zrezygnować Szymon Hołownia. Następcą Hołowni ma być jeden z liderów Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. W obozie koalicji rządzącej już pojawiają się głosy, że nie wszyscy posłowie zagłosują za kandydaturą Czarzastego. -Koalicja powinna zastanowić się, czy nie strzela sobie w stopę, prezentując takiego kandydata na marszałka Sejmu. Znam posłów naszego klubu, którzy będą przeciwko Czarzastemu – mówił w rozmowie z „Super Expressem” poseł PSL Marek Sawicki. – Jest wiele przesłanek ku temu, żeby Czarzasty nie kandydował na marszałka. To sprawa finansowanie firmy jego żony ze środków z KPO, to również cechy charakteru Czarzastego, komunistyczna przeszłość, czy wreszcie afera Rywina. To wszystko PiS wykorzysta przeciwko nam – dodał. Przeciwna jest też posłanka Polski 2050 Agnieszka Buczyńska. – Uważam, że nie będzie dobrym marszałkiem. Takie jest moje prywatne zdanie, to nie jest zdanie klubu, ale moje prywatne i nie będę popierać pana Włodzimierza Czarzastego – zapowiedziała w Polsat News. 

Czarzasty o Hołowni: Nie chcę mówić źle

We wtorek Szymon Hołownia poinformował, że spotkał się z Włodzimierzem Czarzastym, z którym rozmawiał na temat całej procedury. Hołownia zaznaczył, że jeżeli Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz z Polski 2050 otrzyma nominację na wicepremierkę, to on sam złoży rezygnację z funkcji marszałka, a wybór nowego zostanie dokonany 19 listopada. – Nasza rozmowa była dosyć krótka i dotyczyła jednego faktu, polegającego na tym, że ustaliliśmy moment przejścia z jednej sytuacji w drugą – mówił w czwartek w TVN24 Włodzimierz Czarzasty. – Wszelkie kwestionowanie umowy koalicyjnej ma dwa wymiary. Jeden wymiar jest polityczny, bo ktoś chce coś załatwić. To jest normalne w polityce. Ale drugi jest trochę ośmieszający. (…) Trzeba by było zakładać tak, że jeden z nich [liderów – red.] miał nieprzemyślaną strategię, nieprzemyślaną taktykę i podpisywał dokument, który z punktu widzenia jego formacji jest po prostu błędny. To źle świadczy o tej formacji, więc nie chcę o Szymonie Hołowni mówić źle – dodał.

Zobacz wideo Chaos na posiedzeniu Sejmu. Awaria systemu i żarty Hołowni (7 października)

Hołownia o „złośliwościach” ze strony Czarzastego

– Kiedy nastąpi zmiana na stanowisku marszałka, dojdzie do zmiany równowagi w naszych relacjach koalicyjnych. Lewica będzie miała marszałka Sejmu, a także wicepremiera – komentował w piątek Szymon Hołownia. – Ponieważ nasz klub liczy tyle, ile liczy, jesteśmy ważną częścią tej koalicji, wyraziliśmy oczekiwanie, że w takim razie naturalnym jest, że po tej zmianie mamy wicepremiera i wicemarszałka. To wielokrotnie padało w naszych rozmowach w sposób otwarty, bez żadnych wątpliwości zostało wyrażone w czasie naszego spotkania w KPRM, kiedy dyskutowana była rekonstrukcja rządu. Wszyscy siedzący przy stole uznali to za oczywistość – zaznaczył. – Nie zawarliśmy tego w umowie koalicyjnej, natomiast mamy zaufanie do koalicyjnych partnerów, szanujemy ich i rozumiemy, że różnego rodzaju gry, które się toczą w mediach, niczego w tej materii nie zmieniają. Żadne złośliwości ze strony Lewicy czy marszałka Włodzimierza Czarzastego nie są w stanie wybić mnie z przekonania, że dobro i stabilność tej koalicji są wartością, o którą warto walczyć – mówił Hołownia. 

Głosowanie ws. wyboru marszałka Sejmu

Szymon Hołownia został wybrany na marszałka na pierwszym posiedzeniu Sejmu tej kadencji. Za jego kandydaturą zagłosowało 265 posłów. Hołownię poparł wówczas cały klub KO, Polski 2050, PSL, Nowej Lewicy oraz niemal cały klub Konfederacji (przeciwny był jeden poseł). Dotychczasową marszałkinię Sejmu Elżbietę Witek z PiS poparło 193 parlamentarzystów (wyłącznie klub PiS). 

Czytaj również: „Hołownia tłumaczy się z głosowania ws. CPK. Odpowiada na zarzuty Tuska”. 

Źródła:„Super Express”, Polsat News, TVN24, konferencje Szymona Hołowni

Udział
Exit mobile version