Sondaż: Czy Hołownia powinien odejść z polskiej polityki?

Uczestnicy badania przeprowadzonego przez SW Research dla „Rzeczpospolitej” zostali zapytani o to, czy Szymon Hołownia powinien odejść z polskiej polityki. 55,8 proc. z nich odpowiedziało twierdząco. Przeciwnego zdania było 19,7 proc. respondentów, a 24,5 proc. osób nie ma zdania w tej sprawie. – Wycofanie się Szymona Hołowni z krajowej polityki za słuszne nieco częściej uważają kobiety (58 proc.) niż mężczyźni (53 proc.). Odsetek respondentów podzielających takie zdanie wzrasta wraz z wiekiem (43 proc. – najmłodsi, 60 proc. – najstarsi) – przekazała Wiktoria Maruszczak z SW Research. Sondaż został przeprowadzony w dniach 7-8 października 2025 roku. 

Ranking zaufania. Hołownia z niską notą

Spada również zaufanie do Szymona Hołowni. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Społecznej, marszałkowi Sejmu ufa 38 proc. respondentów. Tyle samo darzy go nieufnością. Pierwsze miejsce w rankingu zaufania zajął Karol Nawrocki (58 proc.). Za nim uplasowali się: Władysław Kosiniak-Kamysz i Radosław Sikorski (po 45 proc.). 

Zobacz wideo Chaos na posiedzeniu Sejmu. Awaria systemu i żarty Hołowni

Hołownia ubiega się o nowe stanowisko. „Szanse nie są wielkie”

Jakiś czas temu Szymon Hołownia zapowiedział, że nie będzie już kandydował na przewodniczącego Polski 2050. Poinformował jednak, że będzie ubiegać się o stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. By uzyskać nominację, Hołownia musi mieć poparcie polskich władz, w tym prezydenta. Dlatego marszałek w ostatnim czasie stara się zbudować dobre stosunki z Karolem Nawrockim i Jarosławem Kaczyńskim – podkreślał Onet. Decyzję w sprawie obsadzenia urzędu podejmie sekretarz generalny ONZ António Guterres. Hołownia uważa, że ma z nim dobre relacje. „Mówiąc uczciwie: szanse na dziś nie są wielkie, ONZ to skomplikowany, nieprzewidywalny świat. Jednak tydzień temu, gdy zaczynaliśmy ten proces, nie było ich wcale” – napisał marszałek Sejmu. „A mi – przyznam – po całym tym szambie, przez które przeszedłem, radość daje myśl, że mógłbym znów znaleźć się tam, gdzie można znów skupić się na języku, który znam z mojego 'poprzedniego’ życia, a który rozumie każdy człowiek, niezależnie od poglądów, wyznania, języka, czy koloru skóry: języka chleba, opatrunku, przytulenia, nadziei. Proszę, byście mi kibicowali” – dodał. 

Czytaj także: Media: „Łowczyni szpiegów” wraca do kontrwywiadu wojskowego. Zdegradował ją Macierewicz.

Źródła: „Rzeczpospolita”, Gazeta.pl

Udział
Exit mobile version