To jeden z najczęstszych mitów związanych z gospodarką odpadami. „Po co segregować, skoro potem pracownicy firm odbierających śmieci i tak wrzucają wszystko do jednej śmieciarki?” – twierdzi część Polek i Polaków.
Czy śmieciarka miesza ze sobą różne frakcje odpadów?
Burmistrz Kleczewa, który niedawno zasłynął z podobnej akcji, teraz ponownie wziął się za odpadową edukację mieszkańców. Sam wskoczył na śmieciarkę, aby wytłumaczyć wszystkim, co tak naprawdę dzieje się z odpadami w takich pojazdach.
Mimo że z zewnątrz widzimy tylko jeden wielki pojemnik, tak naprawdę większość śmieciarek jest wyposażona w dwie komory – udowodnił Mariusz Musiałowski, burmistrz Kleczewa. To powoduje, że odpady nie mieszają się ze sobą.
Ma to sens ze względów ekonomicznych – tłumaczy samorządowiec. Dzięki temu firmy odbierające odpady mogą przewozić jednocześnie dwie frakcje, np. papier i plastik lub bioodpady i odpady zmieszane. W ten sposób oszczędzają paliwo i wytwarzają mniej emisji.
Nie każda śmieciarka to jednokomorowy potwór do miksowania odpadów. Wiele z nich ma DWIE osobne komory. Wyglądają jak jedno auto, ale działają jak dwa. Logistyka ma tu ogromne znaczenie: mniej przejazdów = mniejsze koszty