W skrócie
-
Na działce w duńskiej miejscowości Jebjerg odkryto pakunek z milionami koron.
-
Policja skonfiskowała gotówkę, podejrzewając że może mieć związek z przestępstwem.
-
Właściciel działki oraz śledczy nie znają jeszcze pochodzenia pieniędzy.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Do sytuacji doszło w niewielkiej miejscowości Jebjerg na północy Półwyspu Jutlandzkiego. Kristian Boel Østergaard kilka lat temu kupił tam działkę. W maju jeden z wykonawców zajmował się na jego terenie wycinką drzew i krzewów. Nagle trafił koparką na coś zaskakującego.
Dania. Na działce znaleźli kilka milionów koron
Z ziemi zaczęły wysypywać się banknoty. Pracownik zadzwonił do Østergaarda, aby ten natychmiast przyjechał i zobaczył znalezisko na własne oczy. Policja potwierdziła, że na miejscu odkryto znaczną ilość gotówki.
Ile dokładnie? Tego nie wiadomo. Plotki mówiły o siedmiu milionach koron, ale funkcjonariusze zaprzeczyli tym doniesieniom. Zdradzili tylko, że była to „większa ilość, której normalnie się nie widuje”.
„Jedna z naszych hipotez jest taka, że może to być powiązane z przestępstwem, włamaniem, rabunkiem, itp. Nasze śledztwo musi to wyjaśnić i dlatego nie chcemy zdradzać szczegółów” – powiedział główny śledczy Nicolaj Riisgaard.
Właściciel działki sam również zachodzi w głowę, skąd na jego terenie wzięła się taka fortuna. Jednocześnie zapewnia wszystkich poszukiwaczy skarbów, że policja skrupulatnie przeszukała okolicę i żadnych więcej pieniędzy na pewno w ziemi już nie ma.
„To będzie świetna historia do opowiadania za kilka lat, kiedy już wszystko się wyjaśni” – podsumowuje w rozmowie z portalem DR Kristian Boel Østergaard.