Pytanie o związki partnerskie

Ostatni blok pytań w piątkowej (23 maja) debacie dotyczył światopoglądu. Rafał Trzaskowski spytał się Karola Nawrockiego o to, czy poparłby ustawę o związkach partnerskich. – Ktoś pana nie zbriefował, panie Rafale, w tej kwestii. Ja już wielokrotnie na samym początku tej kampanii wyborczej mówiłem, że jestem zwolennikiem statusu osoby najbliższej. Znam takie relacje – powiedział. Stwierdził też, że „jest gotowy rozmawiać ze wszystkimi środowiskami politycznymi”. – Oczywiście małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny. Tutaj moje wartości i mój plan i to, kim jestem, decydują o tym, że nie wyobrażam sobie małżeństwa osób tej samej płci. Ale jeśli chodzi o pomoc osobom, niezależnie od tego, czy są hetero- czy homoseksualne, czy ich relacja jest inna, czy to np. relacja młodego człowieka z kombatantem – to jestem otwarty na rozmowę o statusie osoby najbliższej – dodał. 

Nagłe nawiązanie do sprawy kawalerki

Przy pytaniu o związki partnerskie Karol Nawrocki odniósł się też do sprawy pana Jerzego. – Wracając do pana Jerzego, gdybym miał status osoby najbliższej, pana Jerzego, to może nie udałoby się schować pana Jerzego do DPS-u pana koleżance w Gdańsku i odciąć tego biednego, porzuconego człowieka ode mnie, kiedy pomagałem mu przez kilkanaście lat – powiedział Nawrocki. Podobną teorię o „schowaniu” pana Jerzego przez władze Gdańska Karol Nawrocki mówił już podczas debaty 12 maja. 

Zobacz wideo Trzaskowski zapytał Nawrockiego o gangsterów podczas debaty TVP

Komentarze po wypowiedzi Nawrockiego

Do słów Karola Nawrockiego o panu Jerzym odniósł się m.in. Adrian Zandberg. Lider Razem zwrócił uwagę na to, w jakim momencie one padły. „Koleżanka pana Trzaskowskiego podstępnie ukryła przed panem Nawrockim pana Jerzego, gdyż ten nie mógł z nim wejść w związek. Piękna to była debata, nie zapomnę jej nigdy” – napisał polityk. Wypowiedź kandydata PiS skomentowała też dziennikarka Bianka Mikołajewska. „Karol Nawrocki znowu brnie w to, że pomoc społeczna w Gdańsku specjalnie zabrała pana Jerzego Ż. do domu opieki, by go wykorzystać w kampanii. Fakty? Jerzy Ż. trafił do domu opieki w kwietniu 2024 roku. O tym, że Nawrocki może zostać kandydatem PiS w wyborach prezydenckich wiadomo od jesieni 2024. Karol Nawrocki zorientował się, że Jerzego Ż. nie ma w domu dopiero w grudniu 2024 r. W denacie Nawrocki nadal nie wyjaśnił, jak zaczęła się jego znajomość ze skazywanym wcześniej za przestępstwa J.Ż. i dlaczego podpisali akt notarialny w areszcie” – napisała. 

Przeczytaj także: Nawrocki o panu Jerzym: „Schowała go koleżanka Trzaskowskiego”. „Koleżanka” zabrała głos

Źródła: Debata TVP, x.com: Adrian Zandberg, Bianka Mikołajewska

Udział
Exit mobile version