Debatę prezydencką zorganizowano w Atlancie w stanie Georgia, rozpoczęła się o godz. 3 w nocy czasu polskiego. Były amerykański przywódca Donald Trump krytykował politykę zagraniczną obecnego prezydenta Joe Bidena i wyraził przekonanie, że Rosja zdobędzie całą Ukrainę. Biden podkreślał natomiast, że Władimir Putin musi zostać powstrzymany, w przeciwnym wypadku na samej Ukrainie się nie skończy.

Zobacz wideo Technologiczni giganci wymknęli się spod kontroli, czyli piekło monopolu

Donald Trump twierdził w trakcie debaty m.in., że wojny i konflikty są skutkiem słabości Joe Bidena. – Jesteśmy bardzo blisko trzeciej wojny światowej i on nas tam prowadzi – mówił polityk. Były prezydent ocenił też, że przywódcy Chin, Rosji czy Korei Północnej nie respektują obecnego amerykańskiego przywódcy. Trump zaznaczał, że gdy on urzędował w Białym Domu, Putin nie zaatakował Ukrainy.

Biden przekonywał, że konieczne jest zdecydowane wsparcie Ukrainy w wojnie z Rosją. – Jeśli pozwolimy Putinowi zająć Kijów, pójdzie dalej. Co stanie się w Polsce, na Węgrzech i w innych miejscach wzdłuż granicy? Wtedy dopiero będzie będziemy mieć wojnę – stwierdził. Obecnie urzędujący prezydent zapowiedział też, że jeśli rosyjski dyktator nie zostanie powstrzymany, to ośmielą się inni dyktatorzy i porządek międzynarodowy może zostać zburzony.

Debata prezydencka w USA. Widzowie wskazali zwycięzcę

Sondaż przeprowadzony przez SSRS dla telewizji CNN wykazał, że 67 proc. zarejestrowanych wyborców jako zwycięzcę debaty wskazało Donalda Trumpa. 33 proc. jest zdania, że to Joe Biden poradził sobie lepiej. Przed debatą 55 proc. wyborców uważało, że to Trump zwycięży w tym starciu i osiągnie lepszy wynik niż Biden.

CNN podkreśla, że wyniki ankiety „nie są reprezentatywne dla poglądów ogółu głosujących – pod względem demografii, preferencji politycznych czy poziomu uwagi, jaką poświęcają polityce”. Zaznaczono także, że wśród uczestników sondażu nieco więcej osób deklarowało sympatię dla Partii Republikańskiej, którą reprezentuje Donald Trump. Sondaż przeprowadzono za pomocą wiadomości tekstowych skierowanych do 565 osób, które oglądały czwartkową debatę i zostały wcześniej zrekrutowane do udziału w badaniu.

Debata odbyła się na cztery miesiące przed wyborami prezydenckimi w USA. Joe Biden i Donald Trump mają zbliżone poparcie w sondażach, choć w kluczowych stanach niewielką przewagę ma drugi z kandydatów. Sztab obecnego prezydenta liczył na to, że poza argumentami merytorycznymi uda mu się pokazać, że mimo swoich 81 lat, jest pełnym energii politykiem.

Udział
Exit mobile version