Deportacje po koncercie Maxa Korzha

Według doniesień „Gazety Wyborczej” trwają deportacje osób, które zakłócały porządek i eksponowały banderowską flagę podczas koncertu białoruskiego rapera Maxa Korzha (Maksa Korża), który odbył się 9 sierpnia na Stadionie Narodowym w Warszawie. – Przyszli po mnie o szóstej rano. Nie pozwolili mi nawet zabrać rzeczy. Zabrali mnie i deportowali do Ukrainy. Mam pięcioletni zakaz wjazdu do strefy Schengen – powiedziała 18-letnia Angelina w rozmowie z „GW”.

Gdzie trafiają deportowani Ukraińcy?

Deportacje były zapowiadane przez rząd, w tym Donalda Tuska, ale domagali się ich również skrajnie wzburzeni obywatele. Niektórzy z nich mieli żądać wysłania Ukraińców „na front”. Dziennikarze Wirtualnej Polski postanowili więc sprawdzić, co dzieje się z deportowanymi po powrocie do kraju. – Nie podejmujemy działań polegających na przymusowym przekazaniu obywateli Ukrainy do ośrodków werbunkowych. Naszą rolą jest wyłącznie kontrola graniczna – poinformował zastępca szefa Państwowej Służby Granicznej Ukrainy Serhij Serdiuk w rozmowie z portalem. Zaznaczył on również, że osoby deportowane podlegają takim procedurom, jakie przechodzą inni wjeżdżający obywatele. Wyjątek stanowią jedynie osoby poszukiwane, wobec których podejmowane są dalsze działania.

Zobacz wideo Tusk komentuje skandaliczne słowa Kaczyńskiego. „Jakie trzeba mieć śmieci w głowie”

Skandal na koncercie

Po koncercie Maxa Korzha zostało zatrzymanych 109 osób. Donald Tusk zapowiadał, że deportowane zostaną 63 z nich. Powodem jest zachowanie uczestników wydarzenia, które w niektórych wypadkach zostało zakwalifikowane jako „czyn chuligański”. Fani rapera urządzili bowiem na Woli spontaniczną imprezę z głośną muzyką, po której zostawili mnóstwo śmieci. Z kolei niektóre osoby przebywające na Stadionie Narodowym w pewnym momencie przeskoczyły z trybun na płytę, aby być bliżej sceny, co zakończyło się chaosem i reakcją ochrony. Jak się okazało, niektórzy uczestnicy przynieśli ze sobą flagi ukraińskiej organizacji OUN-UPA, która odpowiada za zbrodnie na polskiej ludności w czasie II wojny światowej.

Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: „Chaos na koncercie białoruskiego rapera w Warszawie. W tle banderowska flaga. 'Widziałam takie sceny'”.

Źródła:Gazeta Wyborcza, Wirtualna Polska

Udział
Exit mobile version